9 listopada 2017

Edukacja seksualna? Uwaga na podszepty szatana

(Źródło: pixabay.com)

Diabeł prowadzi odwieczną kampanię przeciwko dziewictwu i celibatowi. Natarcie wroga Boskiego Porządku jest coraz silniejsze również w Polsce, o czym świadczy chociażby kampania SEXED.PL.

 

Namawianie do rozwiązłości seksualnej podawane jest młodym ludziom opakowane w sposób „racjonalny, profesjonalny i z dystansem” przez ludzi świata mediów i kultury. Cel? Stworzenie wrażenia, że rozwiązłość seksualna jest już na tyle oczywista, naturalna i „normalna”, że każdy może lub nawet powinien ją praktykować. Ważne tylko, by wiedział jak.   

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Ostateczna bitwa pomiędzy Panem Bogiem a królestwem Szatana dotyczyć będzie małżeństwa i rodziny. Proszę się nie obawiać, ponieważ każdy kto działa na rzecz świętości małżeństwa i rodziny będzie znajdował się w stanie walki, będzie walczył z przeciwnościami każdego dnia, ponieważ jest to decydujący problem”, przestrzegała Wizjonerka z Fatimy – Siostra Łucja.

 

Czy katolicka „ciemnota” nieustannie broniąca czystości przedmałżeńskiej i celibatu kapłanów jest tak naprawdę zacofana? Czy  może konkurować z mainstreamowymi poglądami celebrytów, aktorów oraz ludzi tzw. „kultury”? Wszystko rozchodzi się o kwestię „wiary”. Jednak jeśli wierzę, że Bóg jest miłosierny i że mogę zostać zbawiona, to muszę również wierzyć, że na skutek podszeptów Szatana mogę zostać potępiona. Gdzie tkwi problem? Otóż podszepty Szatana nie są już wcale podszeptami, ale raczej ryczeniem przez megafon „przeciwstawiaj się prawom Bożym, bo większość już tak robi, szczególnie w kwestii seksu”.

 

Nad przyczynami nienawiści Szatana do uświęconego dziewictwa oraz celibatu kapłańskiego zastanawia się Peter Kwasniewski na stronie portalu LifeSiteNews. Zdaniem autora Lucyfer nienawidzi takiego charyzmatu oraz sposobu życia, ponieważ jest on przeciwstawny do pychy, która spowodowała jego upadek, wieczną utratę błogosławieństwa, a w konsekwencji potępienie. „Diabeł pragnął otrzymać błogosławieństwo jako nagrodę za własną naturalną doskonałość, a nie jako czysty dar łaski, na który nie zasługuje żadna istota. Chciał być pierworodnym synem, któremu niższe stworzenia składają hołd – być może chciał być nawet pośrednikiem pomiędzy rasą ludzką, a jej Stwórcą”, pisze Kwasniewski.

 

Jednakże Bóg objawił, że On sam zawrze przyjaźń z racjonalnymi zwierzętami, tak bardzo niższymi od aniołów, że udzieli im błogosławieństwa, że Jego Słowo zostanie ucieleśnione, a świat stanowiący ucieleśnienie Woli Boga wychowa ludzką rasę, poprzez cierpienie i umieranie dla niej – Lucyfer nie mógł tego tolerować. Wtedy właśnie w swojej dumie, jak zauważa autor, powiedział: „Non serviam” wobec Pana Boga oraz Jego planu. Odrzucił nadprzyrodzoność na korzyść natury.

 

Dlatego właśnie, zdaniem Kwasniewskiego, mężczyzna lub kobieta wybierający dziewictwo lub celibat dla Królestwa Bożego, postępują przeciwnie do tego, co zrobił Lucyfer. Wybierają nadprzyrodzoność i odrzucają tym samym naturę. Dziewica lub celibatariusz dobrowolnie zrzekają się tego, co najbardziej naturalne dla człowieka, czyli życie w partnerstwie z osobą odmiennej płci, a także czerpanie z tej wspólnoty przyjaźni oraz płodności, będącej celem każdego człowieka.

 

Tak jak nie ma nic bardziej naturalnego dla człowieka niż małżeństwo, pisze Kwasniewski, tak nic silniej nie świadczy o ofiarowaniu się Bogu, jak zrzeczenie się współżycia z drugim człowiekiem właśnie dla Stwórcy. Życie dziewicy lub celibatariusza jest więc całopalną ofiarą na wzór Jezusa Chrystusa, Baranka Bożego. Tak jak Słowo Boże stało się Ciałem dla naszego dobra, tak konsekrowane dusze czynią z własnego ciała żyjący wyraz całkowitej zgody i poddania się Bogu. Jak zauważa autor, dziewictwo lub celibat są znakiem odkupieńczej miłości Pana Boga i całkowitą antytezę postawy Lucyfera.

 

Tak jak święci modlą się nieustannie i wzniecają modlitwy u innych, tak diabeł jest kłamcą i ojcem kłamstwa (J 8, 44), który nieustannie mataczy i przyczynia się do tego samego u swoich ofiar. Dlatego właśnie przekonuje ludzi do myślenia, że celibat lub dziewictwo jest zaprzeczeniem małżeństwa, że ci, którzy promują ten wyższy stan i wzywają do niego, rzucają oszczerstwa na porządek stworzenia, dobroć natury oraz piękno miłości małżeńskiej. „Czasami przedstawia się on nam, jako obrońca tych spraw, ale tylko w sposób zniekształcony, tak jak Luter”, podkreśla Kwasniewski.

 

Diabeł dąży do rozmycia lub porzucenia całkowitego poświęcenia kapłanów i zakonników wobec Pana Boga i Jego ludu. Wtedy właśnie, zdaniem autora, będzie władny wzmocnić i pomnożyć swój piekielny bunt przeciwko Łasce, na korzyść nagiej natury, którą nazywa własną. Z kolei rzesze jego naśladowców podążają za nim do pustki oraz frustracji ogołoconej natury. Głównym kłamstwem, które zdaniem Kwasniewskiego, rozpowszechnia Szatan jest przeświadczenie, że mężczyzna nie może być spełniony bez seksu, seksualnego doświadczenia oraz ekspresji, że ludzie pozostają zubożeni i okaleczeni jeśli nie mogą cieszyć się obecnością innej kobiety lub mężczyzny.

 

Kwasniewski zwraca uwagę jak subtelna jest strategia Szatana. Ostateczne zubożenie człowieka jest życiem bez Boga, bez wiedzy i pragnienia wiecznej komunii z Nim w Niebie. Z uwagi na to, że zarówno kapłaństwo, jak i życie zakonne cechują się bezpośrednim nakazem głoszenia prymatu Królestwa Niebieskiego, dla dobra ludzkości kluczowym pozostaje, aby kapłani i zakonnicy byli jednoznacznymi znakami naszego ostatecznego przeznaczenia w Niebie, jak uczy nasz Pan – nie ma tam małżeństwa ani daru w małżeństwie. Jedynym zupełnym małżeństwem w Niebie jest doskonałe zjednoczenie Chrystusa i Jego Kościoła.

 

Małżeństwo Chrystusa i Kościoła objawia się dwoma szczególnymi znakami na ziemi: sakramentem małżeństwa i sakramentem Eucharystii. Szatan nieustannie atakuje oba z nich, podkreśla autor. Diabelska ofensywa na małżeństwo objawia się poprzez deprecjonowanie dóbr z niego wypływających: potomstwo (poprzez antykoncepcję i aborcję), wierność (poprzez cudzołóstwo i spowszednienie zdrady) i sakrament (poprzez rozwód i praktyki duszpasterskie, które przyzwalają na rozwód).

 

Atak na Eucharystię Świętą, będącą przecież cielesną obecnością Zbawiciela zdolną zaspokoić nasz głód miłości w tym życiu, przejawia się poprzez wrogość wobec Świętej Liturgii, a także kuszenie ludzi, by uczynili ją antropocentrycznym, horyzontalnym samokształceniem, które osłabia jej znaczenie, nawet jeśli sakrament jest wciąż realizowany.

 

Współczesna wojna przeciwko małżeństwu, jest przede wszystkim przeciwstawieniem się zjednoczeniu Kościoła i Chrystusa, co stanowi „próżny, ale szalony wysiłek, by wymazać z umysłów ludzi pamięć o tym chwalebnym zjednoczeniu, które zostało skonsumowane na Krzyżu”, podsumowuje Kwasniewski.

 

Źródło: lifesitenews.com

malk

 

Przeczytaj także:

Będą gorszyć Twoje dziecko! Celebryci w służbie seksualizacji

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie