Od pewnego czasu obserwujemy rozwój kolejnego etapu feministycznej propagandy. Tak zwana aborcja nie musi już oznaczać tragicznego wyboru, dramatu kobiety, ratowania jej życia, nie musi być mniejszym złem, skróceniem cierpienia upośledzonego płodu, które chwilę po porodzie i tak umarłoby w cierpieniach – bo przecież rozrywane na kawałki szczypcami albo trute chemicznym roztworem nie cierpi…
Teraz aborcja, jako „prawo reprodukcyjne” ma być dostępna na każde życzenie, nawet w ilościach hurtowych. Jak towar, bo jest towarem, którego handlarze już tego specjalnie nie ukrywają.
Wesprzyj nas już teraz!
Współczesne metody aborcji | Baza Wiedzy #009: Ten odcinek Bazy Wiedzy mówi o tym, w jaki sposób zabijane są dzieci przed narodzeniem. Aborcję w szpitalach wykonuje się przez wyssanie dziecka z macicy, rozczłonkowanie go lub poprzez wywołanie sztucznego… https://t.co/cbfKQj8mTr pic.twitter.com/GJxncSJszd
— Stop aborcji (@StopAborcji) May 27, 2020
Ruch proaborcyjny uznał, że może obwieścić swój sukces. Nienarodzone dziecko zostało dostatecznie odczłowieczone. „Procedura” zaś jest bezpieczna jeśli zgodna ze standardami WHO, czytaj – Światowej Organizacji Zdrowia.
W państwie, w którym rzekomo zabijanie nienarodzonych jest, poza wyjątkami zakazane, można bezkarnie sprzedawać – pod kryptonimem antykoncepcji awaryjnej – środki o działaniu wczesnoporonnym. Można jawnie reklamować aborcję, podawać numer telefonu i wszelkie namiary, pod którymi pogubione a często poddawane presji i pozbawione wsparcia matki usłyszą, że dla ich sytuacji jest tylko jedno dobre wyjście: piguła albo zabieg.
Takie perspektywy funduje złowionym ofiarom środowisko, które mieni się rzecznikiem praw kobiet.
Współczesne lewicowe feministki na dwóch obrazkach: kompletnie odczłowieczanie nienarodzonych dzieci.
Niech te Panie przestaną w końcu twierdzić, że reprezentują interesy kobiet, bo to zwyczajnie obraża miliony kobiet. pic.twitter.com/pSXgq0keu2— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) May 27, 2020
Gdyby dominującą dziś w świecie Zachodu cywilizację miałoby opisywać jedno słowo, brzmiałoby ono pewnie: przewrotność. A zatem „feministki” pchają kobiety do zbrodni i rozpaczy, aborcja „ratuje życie”, „lekarze” stają się rzeźnikami ludzi, wszystko to firmuje „Światowa Organizacja Zdrowia”.
Dziewuchy dziewuchom… gotują marny los.
Źródła: Facebook, Twitter, komentarz: PCh24.pl
RoM