27 maja 2020

„Dziewuchy” nie mają już nic do ukrycia (OPINIA)

(Martin Hudacek, Dziecko, które się nie narodziło, rzeźba.)

Od pewnego czasu obserwujemy rozwój kolejnego etapu feministycznej propagandy. Tak zwana aborcja nie musi już oznaczać tragicznego wyboru, dramatu kobiety, ratowania jej życia, nie musi być mniejszym złem, skróceniem cierpienia upośledzonego płodu, które chwilę po porodzie i tak umarłoby w cierpieniach – bo przecież rozrywane na kawałki szczypcami albo trute chemicznym roztworem nie cierpi…

 

Teraz aborcja, jako „prawo reprodukcyjne” ma być dostępna na każde życzenie, nawet w ilościach hurtowych. Jak towar, bo jest towarem, którego handlarze już tego specjalnie nie ukrywają. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ruch proaborcyjny uznał, że może obwieścić swój sukces. Nienarodzone dziecko zostało dostatecznie odczłowieczone. „Procedura” zaś jest bezpieczna jeśli zgodna ze standardami WHO, czytaj – Światowej Organizacji Zdrowia. 

 

wózek dziewuchy

  

 

 

W państwie, w którym rzekomo zabijanie nienarodzonych jest, poza wyjątkami zakazane, można bezkarnie sprzedawać – pod kryptonimem antykoncepcji awaryjnej – środki o działaniu wczesnoporonnym. Można jawnie reklamować aborcję, podawać numer telefonu i wszelkie namiary, pod którymi pogubione a często poddawane presji i pozbawione wsparcia matki usłyszą, że dla ich sytuacji jest tylko jedno dobre wyjście: piguła albo zabieg.

 

 

Takie perspektywy funduje złowionym ofiarom środowisko, które mieni się rzecznikiem praw kobiet.

 

 

Gdyby dominującą dziś w świecie Zachodu cywilizację miałoby opisywać jedno słowo, brzmiałoby ono pewnie: przewrotność. A zatem „feministki” pchają kobiety do zbrodni i rozpaczy, aborcja „ratuje życie”, „lekarze” stają się rzeźnikami ludzi, wszystko to firmuje „Światowa Organizacja Zdrowia”.

 

Dziewuchy dziewuchom… gotują marny los.

 

 

Źródła: Facebook, Twitter, komentarz: PCh24.pl

RoM

 

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 100 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram