2 kwietnia 2014

Dokument czy homopropaganda?

(Fot. sxc.hu)

Słynna brytyjska stacja BBC wyemitowała niedawno film pt. Doktor w przebraniu. Wylecz mnie, jestem gejem[1]. Cóż można o nim powiedzieć? Jest on nie tylko niestaranny, lecz także wręcz ekstremalnie stronniczy jeśli chodzi o przedstawienie tych kilku rzeczywistych faktów, które się w nim znalazły. Nie oczekiwałem rzetelnego dokumentu, ale miałem nadzieję, że twórcy zachowają chociaż jakieś pozory przyzwoitości. Nabrałem tej nadziei po rozmowach z osobami, które zgodziły się wziąć udział w programie, jednak to, co zobaczyliśmy na ekranach telewizorów było wyłącznie filmem propagandowym przebranym w szatki dokumentu.

 

Wyliczę tylko kilka najpoważniejszych problemów związanych z programem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po pierwsze, dr Christian Jessen, (gwiazda programu Embarrasing Bodies), który prowadził audycję, poddał się testowi opracowanemu przez Cornell University. Test ów, mający na celu określenie, na ile homoseksualna jest dana osoba, został przedstawiony w audycji jako niezawodny, podczas gdy w rzeczywistości jego wyniki są obarczone tak wielkim marginesem błędu, że równie dobrze rezultaty można by określić na podstawie rzutu kostką. W tej sytuacji zupełnie nie dziwi wynik pana Jessena (test wykazał u niego stuprocentowy homoseksualizm), tryumfalnie zaprezentowany na końcu programu jako dowód na nieskuteczność terapii. Przytoczmy jednak opinię z The Scientist[2]:

„Możliwość testowania homoseksualizmu na podstawie badania stopnia rozszerzenia źrenic jest tak samo nieosiągalna, jak była w latach 60. Badacze z Cornell University wykazali ostatnio, że orientacja seksualna koreluje z rozmiarem źrenic reagujących na filmy erotyczne, lecz test jest zawodny gdy się uśredni jego wyniki, a także gdy w badaniu weźmie się pod uwagę nie tylko mężczyzn. Choć test taki może stać się w przyszłości nieinwazyjnym sposobem pomiaru reakcji seksualnej, nie wszyscy badani zostali prawidłowo sklasyfikowani, zaobserwowano też, że część przypadków zróżnicowania wielkości źrenic nie miała nic wspólnego z orientacją seksualną.”

 

Błąd ten (obejmujący 70 procent osób badanych) był powodem, dla którego organizacja Voice of the Voiceless odmówiła udziału w teście. Zostało to dokładnie wyjaśnione dr. Jessenowi, lecz w programie przedstawił on tę decyzję jako wyraz strachu przed zdemaskowaniem rzekomego faktu, że zmiana nie zachodzi. Pomówienie to, chociaż niezgodne z prawdą, zostało jednak dopuszczone zarówno przez producenta audycji, jak i przez stację telewizyjną, która ją wyemitowała.

 

Po drugie, ukazany w programie David Pickup jest psychologiem, licencjonowanym psychoterapeutą, członkiem Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (American Psychological Association – APA), aktualnie w trakcie obrony doktoratu na University of Southern California. Christopher John Doyle, także przedstawiony w audycji, to licencjonowany terapeuta kliniczny w stopniu magistra. Chcę szczególnie mocno podkreślić, że obaj są licencjonowanymi terapeutami, poddawanymi tzw. superwizji i innym procedurom zapewniającym wysoki poziom profesjonalizmu świadczonych usług.

Mimo to w mediach omawiających film przedstawiani są jako szarlatani, pseudomedycy, polujący na naiwnych by ich naciągnąć na fałszywą terapię.

 

Po trzecie, organizacje zawodowe, skupiające profesjonalistów, takie jak National Association for Research and Therapy of Homosexuality (NARTH) oraz International Federation for Therapeutic Choice (IFTC), wypowiadają się zdecydowanie przeciw wykorzystywaniu terapii awersyjnej, jakiej poddał się pan Jessen na początku programu. W programie w ogóle o tym fakcie nie wspomniano. NARTH ma poparcie kilku byłych prezesów American Psychological Association, zaś IFTC skupia psychologów i psychiatrów ze stowarzyszeń profesjonalistów z całego świata. Z kolei organizacje religijne, takie jak Restored Hope Network, potępiły wykorzystanie egzorcyzmów w sposób prezentowany w programie.

 

Po czwarte, dr Jessen zignorował dowody na to, że doświadczenia traum doznanych w dzieciństwie przyczyniają się do rozwoju homoseksualizmu. W rzeczywistości brakuje dowodu, że czynniki biologiczne mogą odgrywać znaczącą rolę w rozwoju orientacji seksualnej. Ich wpływ jest marginalny w porównaniu z czynnikami środowiskowymi. Potwierdzają to badania publikowane w recenzowanych czasopismach naukowych, takich jak „Archives of Sexual Behaviour”, „Journal of Sex and Marital Therapy” oraz „The Journal of Human Sexuality”.

 

Co rozumiemy przez „traumę”? Jessen nie przypomina sobie czegokolwiek w swoim życiu, co postrzegałby jako przemoc, wykorzystanie i traumę, jednak każdy psychoterapeuta wie, że to fałszywa perspektywa. Dla przykładu – gdy idziemy w wieku dorosłym do szpitala jest to nieprzyjemne, jednak nie postrzegamy tego doświadczenia jako traumy. Jeśli jako dzieci byliśmy w szpitalu, prawdopodobnie też nie określamy dziś tego doświadczenia jako traumatycznego. Rozumiemy, że byliśmy chorzy a rodzice musieli nas tam zostawić. Jednak to dorosły sposób patrzenia na problem. Gdy przypomnimy sobie, jak w rzeczywistości czuliśmy się jako dzieci w tej sytuacji, poczucie traumy staje się już bardziej rzeczywiste: „mama i tata wzięli mnie do miejsca, gdzie obcy ludzie mnie oglądają, dotykają, kłują… Rodzice mnie z nimi zostawiają”. Mamy odmienny sposób rozumienia sytuacji będąc już osoby dorosłe niż mieliśmy jako dzieci. I tego Christian Jessen, mimo iż jest lekarzem, nie potrafił przyjąć do wiadomości. Dlatego też nie zrozumiał nic z tłumaczenia Davida Pickupa. Jest to tym gorsze, że w ramach studiów medycznych pan Jessen musiał przechodzić kurs psychiatrii.

 

Po piąte, pomimo wielu spotkań i nagranych wywiadów z osobami, które nie tylko odniosły korzyści z terapii nieakceptowanych skłonności homoseksualnych, lecz zmieniły orientację z homoseksualnej na heteroseksualną, ich świadectwa zostały całkowicie pominięte przez twórców programu. Wyznania osób działających w organizacjach takich jak Joel 2:25, Restored Hope, First Stone Ministries nie zostały w ogóle wykorzystane w programie, mimo, że były nagrywane na jego potrzeby.

 

Po szóste, nadając programowi tytuł Wylecz mnie, jestem gejem Jessen wpadł w tę samą pułapkę, co dr King, dr Drescher, the UKCP, Geraint Davies i inni publiczni komentatorzy. Osoby pomagające ludziom odczuwającym nieakceptowane skłonności homoseksualne nie próbują „leczyć” homoseksualizmu. Homoseksualizm nie ma przyczyn biologicznych, nie jest problemem medycznym, dającym się wyleczyć. Czynniki szkodliwe dla człowieka nie stają się automatycznie chorobą. Istnieją programy rządowe ukierunkowane na pomoc członkom gangów, mimo to nie określilibyśmy gangsterów jako „chorych” a gangsterstwa mianem „choroby”. Badania pokazują, że przynależność do gangów jest dla mężczyzn po części sposobem zaspokajania potrzeby potwierdzenia męskości, a zatem programy rządowe uczą ich zaspokajać tę potrzebę w sposób pozbawiony agresji. Nie nazywa się tego jednak „leczeniem” gangsterstwa. To tylko aktywiści ruchów „gejowskich” próbują manipulować emocjami, upierając się, że próbuje ich się leczyć.

 

Wreszcie, wbrew twierdzeniom twórców programu, dr Jessen nie przeszedł szeregu terapii. To, co zrobił można porównać z odwiedzeniem kilku organizacji oferujących programy zwalczania otyłości, z wybraniem się na sesję wstępną, i ogłoszeniem, że sesje są nieskuteczne, bo nie stracił na wadze. Gdy APA formowało komisję mającą zbadać skuteczność terapii nieakceptowanych skłonności homoseksualnych, wybrano do owego gremium osoby znane już wcześniej z publicznego potępiania tego rodzaju terapii. Ogłoszenie przez komisję, że nie zostały znalezione dowody na skuteczność terapii niechcianych skłonności homoseksualnych nie budzi zdziwienia. Jessen poszedł w ich ślady tworząc program potwierdzający jego własne uprzedzenia.

 

Odpowiadając na końcowe pytanie – dlaczego funkcjonuje tyle rodzajów terapii, wyjaśnienie jest proste. Zarówno ja, jak i tysiące innych osób tego doświadczyliśmy – te terapie są zwyczajnie skuteczne.

 

Phelim McIntyre

 

*****

 Fikcja z małą domieszką science


Rozmowa z Jeremym Schwabem, byłym homoseksualistą zaangażowanym w program Journey Into Manhood

 

Twórcy programu zwrócili się do Ciebie, jako byłego homoseksualisty, który dokonał publicznego coming-outu. Dlaczego się zgodziłeś?

– Pomyślałem, że moje doświadczenie jest na tyle mocne, że stanowi samo w sobie silne świadectwo, niezależnie od tego, co z tego nagrania wykorzystają autorzy audycji.

Jak wyglądał Twój udział?

– Cóż, grupa filmowców towarzyszyła mi przez dwa dni, nagrywając mnie niemal przez cały czas. Zarejestrowali szereg wywiadów, w których, jak oceniam, dobrze sobie poradziłem. Zabrałem ich nawet w niedzielę do kościoła. Zasadniczo filmowali cały mój weekend.

Co z tego zostało wykorzystane w audycji?

– Dokładnie nic. Wbrew temu, co zostało zasugerowane w filmie, nigdy nie przechodziłem terapii, która obejmowałaby elektrowstrząsy, prowokowane wymioty czy egzorcyzmy. Nie chodzę do domów publicznych, nigdy nie współżyłem z prostytutką. Nie znam nikogo w Stanach Zjednoczonych, kto prowadziłby tego rodzaju praktyki. Gdy obejrzałem film, mam wrażenie, że jego autorzy wynajęli aktorów do odegrania scenariusza sfabrykowanego od A do Z. Jeśli miałbym zakwalifikować ten program gdzieś pomiędzy horrorem a science-fiction, to przyznałbym mu proporcje 1 procent science i 99 procent fiction.

Dziękuję za rozmowę.

Bogna Białecka


[1]    http://www.channel4.com/programmes/undercover-doctor-cure-me-im-gay

[2]   December 6th 2012 www.the-scientist.com › The Scientist › News & Opinion › Daily News

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie