Opracowywanie nowego Kodeksu pracy wciąż trwa. Oficjalnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy nie zakończyła swoich działań i nie wiemy, co znajdzie się w dokumencie. Z docierających do opinii publicznej przecieków wyłania się jednak obraz porażającej rewolucji, jaką mogą sprawić Polsce rządzący.
Nowy Kodeks pracy ma mieć niewiele wspólnego z obecnym. Jedną z najbardziej szokujących zmian może okazać się wyeliminowanie umów cywilnoprawnych i zastąpienie ich umowami o pracę.
Wesprzyj nas już teraz!
Co to oznacza w praktyce? Poważne utrudnienie, a w wielu przypadkach nawet uniemożliwienie dorabiania do wypłaty!
Zgodnie z doniesieniami osoby zatrudnione na etat i dotąd wykonujące dodatkowe prace (tj. czerpiące korzyści na mocy umów cywilnoprawnych) będą musiały albo zostać zatrudnione na etat albo założyć firmy, by nadal legalnie dorabiać.
Założenie firmy wiąże się oczywiście ze wszystkimi konsekwencjami, takimi jak płacenie składek (ZUS). Z kolei otrzymanie umowy w sytuacji okazjonalnego dorabiania często mija się z celem. Dlatego też wielu dorabiających poza etatem będącym głównym źródłem dochodu zostanie zmuszonych do rezygnacji z wykonywania dodatkowych prac, zasilających domowy budżet.
– Te pomysły to terapia szokowa dla rynku pracy. Miałyby sens, gdyby pracownicy na etacie zarabiali tak wiele, że dorabianie stałoby się zbędne lub bardzo rzadkie. Przynajmniej jeden skutek wprowadzenia proponowanych zmian jest pewny. To wzrost szarej strefy – mówi w rozmowie z money.pl prof. Monika Gładoch (wiceprzewodnicząca Komisji Kodyfikacyjnej).
Sytuacja jest również kłopotliwa dla firm. Staną bowiem przed wyborem zaoferowania kosztownej umowy o etat osobie okazjonalnie wykonującej zlecenia bądź rezygnacji ze współpracy.
Niewykluczone więc, że nowy Kodeks pracy zamiast zagwarantować pracownikom lepsze warunki pracy oraz bezpieczniejsze formy zatrudnienia przyczyni się tak naprawdę do spadku legalnych i opodatkowanych dochodów Polaków, a nawet wzrostu bezrobocia.
Prace Komisji Kodyfikacyjnej mają zakończyć się w marcu. Wtedy oficjalnie poznamy propozycje nowych regulacji rynku. W nowym Kodeksie mają znaleźć się również nieznane wcześniej formy zatrudnienia: umowa o pracę sezonową, pracę dorywczą oraz nieetatową.
Źródło: money.pl
MWł
Zobacz także:
Polonia Christiana nr 8. Kiedy państwo staje się złodziejem?