Przez centrum stolicy przeszła XIX Manifa. W tym roku demonstracja środowisk feministycznych odbyła się pod hasłem „Aborcja, nie policja. Pomoc wzajemna, nie przemoc systemowa”.
Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 14.45 na placu Defilad w Warszawie, a zakończyła około godziny 17. – W manifestacji wzięło udział około 800 osób – powiedziała Monika Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Wesprzyj nas już teraz!
Tegoroczna Manifa przeszła pod hasłem „Aborcja, nie policja. Pomoc wzajemna, nie przemoc systemowa”, które ma przypomnieć Polakom, że w tym roku obchodzimy 25. rocznicę wprowadzenia w polskim prawie tzw. kompromisu aborcyjnego. Zdaniem uczestników niedzielnej demonstracji jest on zbyt restrykcyjny oraz łamie podstawowe prawa obywatelskie.
„Przed transformacją ustrojową mogłyśmy przerywać ciąże legalnie i bezpiecznie. W 1993 roku odebrano nam to prawo, a obowiązująca od tamtej pory ustawa do dziś nazywana jest kompromisem. Nasz głośny sprzeciw został wtedy z premedytacją zignorowany. Przez te wszystkie lata, które upłynęły od wprowadzenia zakazu, my nadal przerywamy ciąże. Potrafimy się wspierać i pomagać sobie w organizacji zabiegów w prywatnych gabinetach, zbieramy na nie pieniądze, zamawiamy leki na wywołanie poronienia. Wszystko w atmosferze lęku, że ktoś nas przyłapie” – napisano w zapowiedzi wydarzenia.
Zdaniem feministek policja to symbol, narzędzie władzy i przemocy systemowej. „Na polecenie polityczek i polityków, powołując się na ustawy i kodeksy, brutalnie policja nas zatrzymuje, kiedy protestujemy, zagląda nam w majtki, szukając wyimaginowanych żyletek (jak podczas zatrzymań po demonstracji w Lasach Państwowych), a jednocześnie chroni marsze faszystów. Chroni ludzi władzy, których powinnością jest służyć nam, a nie nas terroryzować” – tłumaczyli organizatorzy.
„Mamy dość traktowania nas tak, jak byśmy były własnością państwa, kościoła, mężów, partnerów, pracodawców, nawet zarodków i płodów. Chcemy wreszcie móc decydować same o sobie” – przekonywały feministki.
Źródło: tvnwarszawa.tvn24.pl
TK