Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek na początku lutego wysłał do ministra Piotra Glińskiego pismo, w którym zaproponował wprowadzenie nazwy „Państwowe Muzeum Byłego Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady na Majdanku” – informuje „Dziennik Wschodni”.
Autor listu argumentował, że z tego typu prośbami w sprawie zmiany nazwy Państwowego Muzeum na Majdanku zwracali się do niego liczni przedstawiciele środowisk kombatanckich i mediów publicznych. W rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” Czarnek podkreślił, że oficjalnej odpowiedzi na swój list jeszcze nie otrzymał, ale wierzy, że będzie ona pozytywna. Dodał, że w miniony wtorek był w ministerstwie kultury i „tłumaczył racje” przemawiające za zmianą nazwy.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ostatnie wydarzenia wskazują, że wiedza obcokrajowców na temat tego, co tu się działo jest co najmniej kiepska, dlatego każdy rodzaj doprecyzowania informacji jest zasadny. Powiedziano mi, że moje stanowisko jest brane pod uwagę. Jeśli chodzi o deklarację wiceministra, mogę tylko wyrazić wielką radość i podziękowanie w imieniu tych, którzy o to wnioskowali – powiedział Przemysław Czarnek.
Głos w sprawie zabrał w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” wiceminister kultury Jarosław Sellin. Polityk potwierdził, że „będą te zmiany”. Nie udzielił jednak konkretnej odpowiedzi, kiedy nastąpią. – Wymaga to zmiany ustawowej, ponieważ muzeum zostało powołane na mocy ustawy – dodał.
Wiceminister podkreślił również, że filiami Państwowego Muzeum na Majdanku są muzea w Sobiborze i Bełżcu i w związku z tym one też uzyskają nowe nazwy. To samo czeka m.in. muzeum w Treblince oraz muzeum w Rogoźnicy. – Muzeum w Treblince niedługo będzie powołane jako osobne muzeum. Na razie jest filią należącą do marszałka województwa mazowieckiego, ale porozumiewamy się i to muzeum będzie również prowadzone przez ministerstwo kultury, i wtedy będzie nadana nazwa temu muzeum – powiedział Sellin.
Propozycje zmian popiera prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Jarosław Szarek. – Jeżeli do Instytutu Pamięci Narodowej wpłynie wniosek o opinię w tej sprawie, to nasza odpowiedź będzie jednoznaczna: chcemy, aby nazwa każdego obozu przypominała o jego założycielach – Niemcach. To w sposób wyraźny oddawałoby, kto budował obozy, kto był twórcą całej machiny zbrodniczego systemu – zaznaczył w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Źródło: dziennikwschodni.pl, „Nasz Dziennik”
TK