6 września 2017

Brytyjczycy i Amerykanie chcą dostępu do połączeń szyfrowanych, by walczyć z terrorystami

(Zdjęcie ilustracyjne. © Merlin Meuris / Reporters Reporters / GYS / Forum)

Przy okazji serii ostatnich zamachów terrorystycznych, brytyjskie media rozpisują się o prowokacji dziennikarzy BBC, którzy skontaktowali się z łącznikiem ISIS za pośrednictwem sieci, wykorzystując zaszyfrowane wiadomości. O prowokacji wiedziały służby. Szefowa MSW oznajmiła, że rząd brytyjski już prowadzi rozmowy z gigantami internetowymi, by ograniczyć anonimowość w sieci. To samo czynią Amerykanie.

 

Zarówno Brytyjczycy, jak i Amerykanie zgodnie twierdzą, że ze względu na wykorzystanie technologii IT przez ISIS do werbowania i dowodzenia islamistami, konieczne są zmiany przepisów ograniczających przepływ zaszyfrowanych informacji w sieci.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Eksperci od terroryzmu tłumaczą, że internet to broń skutecznie wykorzystywana przez dżihadystów. Sieć zastępuje im brak infrastruktury oraz zasobów właściwych państwu. Poprzez internet islamiści pozyskują pieniądze, rekrutują ludzi i utrzymują z nimi kontakt. W Syrii i Iraku za pośrednictwem sprzętu przejętego po uciekającej w 2014 roku żołnierzach armii irakijskiej w Mosulu, wydawane są polecenia konkretnych działań bojowych oraz na bieżąco przekazywane są dane wywiadowcze między członkami ISIS prowadzącymi działania wojenne w obleganych miastach.

 

Ostatnie doniesienia brytyjskich mediów wskazują, że już rok przed zamachem na londyńskim moście, łącznik ISIS starał się przekonać reportera BBC do przeprowadzenia ataku terrorystycznego w okolicach London Bridge.

 

Dziennikarz, przedstawiając się jako 17–letni muzułmanin mieszkający z rodzicami, był namawiany do przeprowadzenia ataku w lipcu ubiegłego roku. Poinstruowano go, by wykorzystał furgonetkę i nóż, aby spowodować jak najwięcej szkód. Poinstruowano go nawet, w jaki sposób zrobić fałszywą kamizelkę samobójczą.

 

Zamachowcy Khuram Butt (27 lat), Rachid Redouane (30 lat) i Youssef Zaghba (22 lata), którzy 3 czerwca przeprowadzili atak w Londynie taranując pieszych wynajętą furgonetką i dźgając ich nożami, dokonali zamachu właśnie w ten sposób. Zabili osiem osób, a blisko pięćdziesiąt ranili, zanim ich zastrzeliła policja.

 

Urodzony w Birmingham Junaid Hussain, który ożenił się w Syrii z najbardziej poszukiwaną brytyjską terrorystką Sally Jones, najpierw skontaktował się z tajnym reporterem za pośrednictwem Twittera. Następnie przekierował go na zaszyfrowane strony komunikacyjne takie jak WhatsApp, Telegram i Surespot. Tam dziennikarz rozmawiał już z innymi islamistami rekrutującymi dżihadystów.

 

Hussain zachęcał do ataku na stolicę, którą określił jako „serce armii krzyżowców”, dodając: „Chcesz coś tam zrobić? Ostro ich zaatakuj. Możemy cię przeszkolić, jak zrobić bombę. Łatwy bilet do Jannah [raj-red.]”.

 

Inni dżihadyści kierowali dziennikarza, przygotowującego materiał dokumentalny dla BBC, do specjalnej strony z poradami z zakresu technik prowadzenia działań terrorystycznych. Zawierały one m.in. instrukcje dotyczące zrobienia bomby, fałszywej kamizelki samobójczej i techniki zadawania maksymalnych obrażeń nożem.

 

Kiedy Hussain został zabity przez amerykańskie wojsko w Rakkce, inny dżihadysta kontaktował się z reporterem, namawiając do mordowania policjantów i wskazywał, jak uzyskać broń palną.

 

Brytyjski minister ds. bezpieczeństwa Ben Wallace potwierdził, że planiści i rekruci, którzy przeprowadzili tegoroczne ataki terrorystyczne, wykorzystywali szyfrowane strony komunikacyjne i filmy wideo. – Zdecydowanie wykorzystano szyfrowaną komunikację między planistami a terrorystami, którzy dokonali tych  straszliwych zamachów – powiedział BBC.

 

Wallace zasugerował, że jest niemal pewne, iż w przypadku każdego zamachu wykorzystuje się sieć w celach kontaktowania się i instruowania jak wyrządzić duże szkody. Dlatego domaga się współpracy ze strony firm IT oferujących zaszyfrowane usługi komunikacyjne.

 

Dżihadyści Państwa Islamskiego w lipcu ubiegłego roku mieli zachęcać brytyjskich muzułmanów za pośrednictwem Twittera i Facebooka, aby przeprowadzali ataki w konkretnych lokalizacjach w Londynie. Wymieniono m.in. London Bridge i Westminster. Kontakty odbywały się m.in. za pomocą zaszyfrowanych wiadomości WhatsApp.

 

Szefowa brytyjskiego MSW Amber Rudd domaga się dostępu służb wywiadowczych do usług komunikacyjnych szyfrujących informacje. Chce także zmusić największych gigantów technologicznych takich, jak Google, Twitter i Facebook do współpracy z władzami i bardziej „proaktywnej postawy” w walce z „ekstremizmem”.

 

Brytyjczycy użalają się na system szyfrowania typu end-to-end, przez co wiadomości są nieczytelne, jeśli są przechwycone przez osoby postronne, w tym organy ścigania.

 

– Każdy atak potwierdza ponownie rolę, jaką odgrywa internet wykorzystywany do wzbudzania, inspirowania przemocy oraz rozprzestrzeniania ekstremistycznej ideologii wszelkiego rodzaju – przekonuje Rudd. Szefowa MSW dodała, że służby potrzebują pomocy firm z branży IT takich jak Google, Twitter , Facebook, Telegram, WordPress i Justpaste.it. – Potrzebujemy ich do bardziej proaktywnej i wiodącej roli w walce z terroryzmem wykorzystującym ich platformy – dodała.

 

Również amerykańskie szefostwo Cyber Command podjęło szereg działań w sieci, które mają zaszkodzić operacjom ISIS. Jednostka do prowadzenia wojny cybernetycznej testuje nowe techniki walki z terrorystami ISIS.

 

Dowódcy ISIS w Iraku i Syrii manewrują swoimi szeregami prowadząc walkę w miastach takich jak Mosul czy Rakka, wydając polecenia przy użyciu urządzeń sieciowych, takich jak: telefony, tablety, laptopy i drony. Używają jednorazowych kont Twittera do rozpowszechniania rozkazów, tworzą grupy na Facebooku i kanały Telegramu, aby przekazywać dane wywiadowcze w czasie rzeczywistym.

 

Źródło: bignewsnetwork.com / thecipherbrief.com / newsline.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram