Emerytowany biskup Fuldy, Heinz-Josef Algermissen, ubolewa z powodu przebiegu niemieckiej Drogi Synodalnej. Jak mówi, w Watykanie wszyscy pytają go o to, co Niemcy chcą osiągnąć poprzez ten proces. Hierarcha nie słyszał w Rzymie o Drodze ani jednego dobrego słowa. Dotyczy to także papieża.
Bp Heinz-Josef Algermissen był biskupem Fuldy w latach 2001-2018. Na początku października hierarcha udał się do Stolicy Apostolskiej. Został przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Franciszka. Ojciec Święty rozmawiał z nim między innymi o Drodze Synodalnej.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Algermissen o swoim spotkaniu z papieżem mówił w rozmowie z dziennikiem „Fuldaer Zeitung”. Jak powiedział, Ojciec Święty jest zaniepokojony wydarzeniami w Niemczech. Miał wyrażać się na temat Drogi Synodalnej „w mocnych słowach”. Według Franciszka niemieccy biskupi i świeccy zajmują się tylko „politycznymi kwestiami”, jak pozycja kobiety czy celibat. Franciszek w liście przesłanym w czerwcu 2019 roku do Kościoła w Niemczech prosił o to, by zwrócić uwagę na ewangelizację, wezwanie to jednak zostało całkowicie zignorowane.
Według bp. Algermissena papież poprosił go, by ten przypomniał w Kościele w Niemczech wspomniany list. Hierarcha podkreślał, że Franciszek był w tych kwestiach bardzo „dobitny i ekspresyjny”. Biskup powiedział też, że gdziekolwiek nie pojedzie, wszyscy pytają go o Drogę Synodalną; powszechne jest przekonanie, że ten proces deformuje Ewangelię.
W tym roku Stolica Apostolska już dwukrotnie zainterweniowała w sprawach niemieckich. Najpierw uczyniła to wydając instrukcję w sprawie kształtowania życia parafialnego; w dokumencie skrytykowano niemieckie plany oddawania władzy w ręce świeckich. Później Kongregacja Nauki Wiary odniosła się krytycznie do pomysłu wprowadzenia w Niemczech pełnej interkomunii z protestantami.
Droga Synodalna rozpoczęła się w grudniu 2019 roku. Proces toczy się z równym niemal udziałem biskupów i świeckich. Jego celem jest doprowadzenie do zmian w czterech obszarach: moralności seksualnej (zwłaszcza w kwestii homoseksualizmu); roli kobiet (zwłaszcza w sprawie diakonatu i kapłaństwa); celibatu; podziału władzy między duchownych a świeckich.
Program Drogi został rozpisany jeszcze przed jej rozpoczęciem; zakłada w istocie głęboką protestantyzację niemieckiego Kościoła. Większość uczestników procesu popiera taki kurs; jeżeli jednak Stolica Apostolska nie wyrazi zgody na zaproponowane reformy, nie będą one mogły wejść w życie, co prawdopodobnie doprowadzi w Niemczech do dużych napięć i w efekcie pogłębiony zostanie jedynie wewnętrzny chaos doktrynalny i duszpasterski, co poskutkuje, na przykład, kolejną wielką falą apostazji.
Źródła: die-tagespost.de, PCh24.pl
Pach