5 sierpnia 2020

Błażej Kmieciak: pedofilia to problem obejmujący praktycznie wszystkie grupy społeczne

(Fot. PCh24 TV)

„Żadna sprawa pedofilska nie zostanie utopiona” – zapewnił w rozmowie z rp.pl Błażej Kmieciak, szef państwowej komisji ds. pedofilii. Jak zauważył, pedofilia wbrew medialnej narracji nie ogranicza się do środowiska kościelnego, to problem obejmujący praktycznie wszystkie grupy społeczne.

 

Dlatego powstała komisja państwowa jako urząd z dużymi kompetencjami do zbadania tego haniebnego procederu, aby nie skupiać się na medialnych jednostkowych przypadkach, ale spojrzeć na ten problem całościowo. Tylko w ten sposób jest szansa na powstrzymanie tego zła – powiedział dr hab. Błażej Kmieciak.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szef komisji pytany o rozpoczęcie prac tzw. komisji ds. pedofili (Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15) poinformował, że trwają prace organizacyjne, mające na celu stworzenie warunków do sprawnego działania komisji. Jak zauważył, nie jest to doraźna komisja, ale nowy urząd, więc „musimy stworzyć wszystko od początku, zaczynając od przepisów”.

 

To nie zespół kilku posłów z sekretarzem, tylko nowy państwowy urząd, który łączy badanie i wyjaśnianie bardzo różnorodnych spraw dotyczących molestowania nieletnich z funkcją edukacyjno-prewencyjną, która będzie towarzyszyć pracy z poszkodowanymi. Urząd ten ma charakter analityczny, wyjaśniający oraz – w pewnym sensie – karzący, bo komisja może wpisywać sprawców do specjalnego, dedykowanego rejestru – wyjaśnił.

 

Jak dodał, komisja sprawuje także nadzór nad trwającymi postępowaniami, a ich charakter sprawia, że dotykane są intymne sfery życia.  – Dlatego musimy stworzyć system bezpieczeństwa, aby żadna informacja, która trafi do komisji, nie dostała się w niepowołane ręce. Takich zabezpieczeń informatycznych czy choćby mechanicznych, jeśli chodzi o kancelarię tajną, gdzie będą przechowywane dokumenty, nie da się stworzyć w kilka dni – dodał.

 

Kmieciak ujawnił, że pierwszymi materiałami jakie trafią do komisji będą dokumenty przekazane przez Rzecznika Praw Dziecka znane z filmów braci Sekielksich i Latkowskiego. – Rzecznik Praw Dziecka zaczął analizować te sprawy zaraz po emisji filmów i już zapowiedział nam, że wszystkie te materiały przekaże do komisji. To będzie miało charakter oficjalnego zawiadomienia o podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa – dodał.

 

Błażej Kmieciak zapewnił, że wszelkie sprawy zgłaszane do komisji będą analizowane, a decyzje o ich dalszym biegu podejmowane będą kolegialnie. Zatem nie ma możliwości, żeby coś „utopić”. Szef komisji zapewnił też, że informacje na temat prac będą przekazywane opinii publicznej, ale „musimy mieć na uwadze dobro osób poszkodowanych”. – Często ujawnienie jakichś szczegółów doprowadza do ujawnienia tożsamości ofiar, co jest dla nich kolejnym dramatem, kolejną krzywdą. Komisja nie może do tego dopuścić – dodał. I zapewnił, że komisja będzie współpracowała ze wszystkimi, którym „zależy na dobru małoletnich”. Zastrzegł jednak, że musi być to „współpraca merytoryczna”.

 

Źródło: rp.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram