18 grudnia 2013

Bestseller o uległości kobiet doprowadza do szału feministki i polityków w Hiszpanii

Publikacja włoskiej dziennikarki głęboko wierzącej, matki czwórki dzieci, Costanzy Miriano przetłumaczona na j. polski pod znamiennym tytułem „Wyjdź za mąż i poddaj się. Ekstremalne przeżycia dla nieustraszonych kobiet” jest bestsellerem we Włoszech i w Hiszpanii. Książka, będąca kompilacją listów wysyłanych przez wiele lat przez autorkę do swojej koleżanki, inspirowana nauczaniem św. Pawła jest znienawidzona przez feministki i hiszpańskich polityków, którzy nie bacząc na śmieszność domagają się zakazu jej sprzedaży.  

 

Od kilku tygodni publikacja włoskiej autorki cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród włoskich i hiszpańskich czytelników. Miriano twierdzi, że przy pisaniu listów inspirowała się nauczaniem św. Pawła, podkreślającego potrzebę kobiecej uległości („Kobieta niechaj uczy się w cichości i z całym poddaniem”.)

Wesprzyj nas już teraz!

 

Polskie wydawnictwo Esprit tak zachęca do jej przeczytania: „Poślubienie mężczyzny, który bez wątpienia należy do innego ‘gatunku’ i życie z nim, to poważne przedsięwzięcie. A jednocześnie… cudowna przygoda. To wyzwanie zmuszające do prawdziwego zaangażowania, rzucenia wszystkiego na jedną szalę, przyjęcia nowego życia. Takiemu wyzwaniu można sprostać tylko wtedy, gdy każdy spełnia się w swojej roli. Mężczyzna jest w rodzinie wcieleniem przewodnika, zasad, autorytetu. Kobieta powinna z radością przyjąć rolę tej, która pomaga i która przyjmuje, otacza opieką. To do kobiet należy – jest to wpisane w ich naturę – przyjęcie życia i pomaganie najbliższym, każdego dnia. Także wtedy, kiedy pokój dzieci po popołudniowych zabawach wygląda tak, że ma się ochotę walić głową w ich biurko…W tym zbiorze oryginalnych, błyskotliwych, ironicznych i rozśmieszających do łez listów Costanza Miriano pisze o miłości, małżeństwie i rodzinie. Żartobliwy styl, którym się posługuje, może przekonać i skłonić do przemyśleń nawet najbardziej opornych. Kiedy kobieta poddaje się nie po to, by zostać zdeptaną, ale by przyjmować innych, wskazuje drogę mężczyźnie i całej rodzinie. Kobieta wyprzedza mężczyznę, ponieważ on potrzebuje, by go przyjęła. Z taką kobietą – kobietą, która jest wierna, która nie jest rywalką, nie chce przejmować nad wszystkim kontroli i dominować, ale która nie pozuje na słabą kobietkę – mężczyzna może być płodny w szerokim tego słowa znaczeniu”.

 

W publikacji Miriano znajdziemy m.in. taki fragment: „To prawda, że nie jesteś jeszcze doświadczoną kucharką ani doskonałą gospodynią. W czym problem, jeśli on tak mówi? Przyznaj, że to prawda i że chcesz się uczyć. Widząc twoją słodycz i pokorę, twój wysiłek, aby to zmienić, on też zacznie się zmieniać”.

 

Książka z oczywistych względów wywołała furię hiszpańskich feministek, które demonstracyjnie drą ją na strzępy. Samozwańcze „obrończynie praw kobiet” uważają, że „promuje ona przemoc wobec kobiet” i podają za przykład cytat zaczerpnięty z publikacji o tym, iż „kobiety są upokarzane dla większego dobra”.

 

Książka na rynku hiszpańskim została wydana przez arcybiskupa Grenady, ks. Francisco Javiera Martineza. Zdaniem duchownego „jest ona bardzo intersująca z chrześcijańskiego punktu widzenia”.

 

Niektórzy czytelnicy uważają, że publikacja jest „rewolucyjna” i „odzwierciedla szczerą, optymistyczną wizję związku małżeńskiego uważanego dziś za wyjątkowo śmiałe wyzwanie”. Ktoś napisał, że publikacja jest „pełna humoru i zdrowego rozsądku”.

 

Inni są wściekli. Kobiety z grupy Anonymous w nagraniu udostępnionym na You Tubie napisały, że „mają dość Kościoła, który postrzega kobiety jedynie jako obiekty zaspokajania potrzeb mężczyzn i do celów reprodukcyjnych”.

 

Politycy hiszpańscy nie bacząc na podziały przemawiają jednym głosem. Minister zdrowia Ana Mato domaga się wycofania publikacji ze sprzedaży. – Myślę, że to jest niewłaściwe i brak w tym szacunku dla kobiet – mówiła o publikacji ostatnio. W podobnym tonie wypowiedział się minister ds. równości z rządzącej Partii Ludowej.

 

Arcybiskup Martinez nie przejmuje się żądaniami polityków. Stwierdził ostatnio, że to „śmieszne co oni mówią”.  Dodał, iż są „hipokrytami”. Zwrócił uwagę na fakt, iż „aborcja jest bardziej ekstremalnym aktem przemocy wobec kobiet, niż treść książki”.

 

 

Źródło: thedailybeast.com, canada.com, esprit.com, AS

 

Zobacz także:

 

Polonia Christiana 43. Gra o kobietę

 

Polonia Christiana 43. Gra o kobietę

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram