20 lutego 2018

Bermudy mniej „tęczowe”. Brytyjskie terytorium zamorskie rezygnuje z homomałżeństw

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała, że jej rząd nie będzie blokował wprowadzenia na Bermudach nowego prawa, które zakaże zawierania cywilnych kontraktów „małżeńskich” między osobami tej samej płci. Bermudy staną się pierwszym krajem w świecie, który wprowadził związki jednopłciowe, a następnie zrezygnował z takich norm prawnych.

 

Bermudy to terytorium zamorskie należące do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, położone w Ameryce Północnej na Oceanie Atlantyckim. Kolonią brytyjską stało się w końcu XVII wieku, a od drugiej połowy XX wieku cieszy się dość szeroką autonomią od Londynu. Złożone z około 100 wysp Bermudy zamieszkałe są przez ludność bardzo zróżnicowaną etnicznie, kulturowo i religijnie. Katolicy nie przekraczają 15 proc. spośród wszystkich mieszkańców tego terytorium.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Poprzez Wielką Brytanię na Bermudy transponowane są europejskie eksperymenty prawne i obyczajowe, jednak miejscowa ludność podchodzi do pomysłów z drugiej strony Atlantyku ostrożnie i sceptycznie. Redefinicja terminu „małżeństwa” nastąpiła po orzeczeniu miejscowego sądu w maju ubiegłego roku. W jej myśl prawo powinno zezwalać na zawieranie „małżeństw” osobom tej samej płci i tworzenie tzw. domowego partnerstwa (rodzinnego partnerstwa).

 

14 lutego zapadło nowe uzgodnienie, które zmienia wcześniejszą interpretację sądu z maja 2017 roku. Zgodnie z prawem obowiązującym w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej rząd w Londynie ma możliwość zmiany przepisów wprowadzanych przez władze terytoriów zależnych, jakimi są m.in. Bermudy.

 

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May nie omieszkała wyrazić swojego dużego rozczarowania decyzją podjętą w terytorium zależnym i zmianą zamykającą drogę do zawierania kontraktów, wzorowanych na małżeńskich, osobom tej samej płci. Mimo to, opierając się na utrzymywaniu stosunków Wielkiej Brytanii z terytoriami zamorskimi „na szacunku”, premier May zdecydowała się nie blokować decyzji autonomicznych Bermudów.

 

W opinii ministra spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Waltona Browna, powrót do określenia małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety stanowi sprawiedliwy balans między dwoma nie dającymi się pogodzić grupami społecznymi.

 

Od czasu podjęcia w maju 2017 roku przez Sąd Najwyższy Bermudów decyzji o pojmowaniu jako „małżeństwa cywilnego” także związków jednopłciowych trwały przygotowania do powrotu do tradycyjnego definiowania związków małżeńskich, także w prawie cywilnym. W grudniu ubiegłego roku lokalna Izba Zgromadzenia (izba niższa parlamentu Bermudów) przyjęła ustawę o „partnerstwie wewnętrznym”, która stanowi, że małżonkami mogą być wyłącznie osoby płci przeciwnych. Ten sam akt prawny otwiera jednocześnie drogę osobom tej samej płci do regulowania między sobą zobowiązań cywilnych.

 

Wprowadzenie drogą decyzji sądowej krytykowanego przez dużą część parlamentu i społeczeństwa Bermudów prawa do związków jednopłciowych poprzedziło referendum w 2016 roku, w którym mieszkańcy także opowiedzieli się przeciw legalizacji w formie „małżeństwa” związków jednopłciowych. Wówczas 69 proc. biorących udział w głosowaniu opowiedziało się przeciw „ślubów” jednopłciowych a 63 proc. przeciw jednopłciowym związkom cywilnym.

 

W czasie dyskusji na forum parlamentu zwolennicy niewprowadzania kategorii związków jednopłciowych do małżeństw argumentowali zmiany w prawie tym, że związki homoseksualne mają obecnie, dzięki nowelizacji, prawo do regulowania swoich stosunków cywilnych ale nie mogą nazywać się małżeństwami. Mają natomiast zagwarantowane podejmowanie decyzji o drugiej osobie, np. o stosowaniu medycznych procedur leczenia.

 

Podpisując zmianę lokalnego prawa zakazującego zawieranie związków jednopłciowych na Bermudach gubernator tego terytorium brytyjskiego John James Rankin zapisał Bermudy w historii jako kraj, który jako pierwszy w świecie zakazał wcześniej zalegalizowanych związków homoseksualnych.

 

 

JB

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram