30 stycznia 2015

„Belgijski islam” coraz bliżej? Służby chcą wspierać umiarkowanych muzułmanów

(fot.IP3 PRESS/MAXPPP/FORUM)

Szef belgijskiej służby bezpieczeństwa, Jaak Raes opowiedział się za stworzeniem w Belgii umiarkowanego i kontrolowanego „islamu po belgijsku”.

 

Proponuje on m.in.  by imamów, którzy związani są z belgijskimi meczetami można było szkolić jedynie w Belgii. Chciałby też, aby budowa meczetów odbywała się bez jakichkolwiek ingerencji organizacyjno-finansowych z zewnątrz. Działania te, polegające na „zadomowieniu islamu” powinny skutecznie zapobiegać zjawisku radykalizacji wśród belgijskich muzułmanów. W ten sposób – zdaniem Raesa – zachowany zostanie szacunek dla tradycyjnych belgijskich i europejskich wartości.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie trzeba było długo czekać na pierwsze reakcje belgijskich muzułmanów, którzy nie kryją niezadowolenia z pomysłu Jaaka Raesa.

 

Raes jest zdania, że mimo ostatniej skutecznej akcji służb w miasteczku Verviers, w Belgii wciąż nie brakuje muzułmańskich radykałów, którzy planują mniej lub bardziej spektakularne ataki terrorystyczne. – Musimy zrobić wszystko, aby działania tych ludzi były całkowicie pod naszą kontrolą – powiedział w wywiadzie dla belgijskiej gazety „De Staandard” Jaak Raes.

 

Specsłużby w Brukseli dysponują obecnie informacjami o 101 islamistach, którzy w ostatnim czasie wrócili do Belgii z objętych konfliktem Syrii i Iraku.

 

Według różnych szacunków w Belgii zamieszkuje od 600 tys. do 900 tys. wyznawców islamu. W całym kraju działa ponad 300 meczetów. Muzułmanie to dziś aż 26 procent ogółu mieszkańców Brukseli.

 

Źródło: sedmitza.ru, „ De Standaard”

ChS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram