31 października 2017

Kresowe nekropolie otoczone opieką i sercami rodaków

Nasi rodacy pamiętają o cmentarzach na dawnych Kresach Rzeczypospolitej. Przed uroczystością Wszystkich Świętych uporządkowali wiele grobowców, m.in. poety Franciszka Karpińskiego, autora kolędy „Bóg się rodzi” oraz pieśni „Kiedy ranne wstają zorze”. Uporządkowali i nadali piękny wygląd tak znanym narodowym nekropoliom jak wileńska Rossa i Cmentarz Łyczkowski we Lwowie.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Na łyczakowskiej nekropolii piękną akcję przeprowadzili żurnaliści zrzeszeni w Towarzystwie Dziennikarzy Polskich. Uporządkowali groby, pomniki swoich kolegów i koleżanek po fachu. Zapalili znicze na grobach dziennikarzy, artystów, naukowców – dawnej polskiej elity.

 

Na najbardziej znanym cmentarzu Lwowa spoczywają polscy publicyści, którzy kiedyś pracowali w miejscowych gazetach czy tygodnikach, prowadzili audycje radiowe. W tym roku żurnalistów – wolontariuszy w pracach porządkowych wsparli pracownicy rzeszowskiego oddziału IPN.

 

Przy okazji prac porządkowych na Cmentarzu Łyczakowskim wolontariusze sporo dowiedzieli się na temat osób, o których groby zadbali. Podczas całej akcji otoczyli opieką około 50 grobowców wybitnych Polaków.

 

Cmentarz Łyczakowski był też miejscem akcji „Światełko Pamięci dla Łyczakowa”. Zorganizowały ją wspólnie: Polskie Radio Lwów i Polski Konsulat we Lwowie. W ramach akcji zebrały setki biało-czerwonych zniczy, które 1 listopada zapłoną na wszystkich lwowskich nekropoliach, a także na polskich grobach w Strzelczyskach, Mościskach, Pnikucie i Niżakowicach.

 

Polskie groby na Białorusi odwiedzali i porządkowali członkowie Związku Polaków na Białorusi. Był z nimi ambasador RP Konrad Pawlik. Pierwszym miejscem, jakie odwiedzili polscy działacze, było uroczysko Kuropaty koło Mińska. W masowych grobach spoczywają tam ofiary egzekucji dokonywanych przez NKWD. Według niezależnych historyków, na Kuropatach leży ponad 200 tysięcy osób. Obok siebie spoczywają pomordowani Polacy i Białorusini, którzy sprzeciwili się komunistycznej władzy. Zdaniem historyków, mogą się tu znajdować szczątki 3 872 Polaków z tzw. białoruskiej listy katyńskiej, zamordowanych na rozkaz Stalina w kwietniu i maju 1940 r. Są tu także ofiary tzw. operacji polskiej NKWD z lat 1937-1938.

 

Inne cmentarze polskie na Białorusi znajdują się na zachód od Mińska, tam gdzie przed wojną i wcześniej żyło najwięcej naszych rodaków. Delegacja Polaków odwiedziła cmentarz Kalwaryjski w Mińsku – miejsce spoczynku wielu ofiar sowieckiego terroru. Wolontariusze zadbali m.in. o grób Jana Damela, malarza i grafika, wykładowcy Uniwersytetu Wileńskiego. Znicze pamięci zapalili na cmentarzach: w Rakowie (jest tu grób 21-letniej księżniczki Krystyny Druckiej-Lubeckiej, zamordowanej w 1921 roku przez Sowietów), Radaszkowiczach, Wilejce, Iwieńcu (są tu mogiły żołnierzy AK), Stołpcach i Nowym Świerżniu. Uprzątnęli nagrobki na Cmentarzu Pobernardyńskim w Grodnie. Złożyli kwiaty w Łyskowie, na grobowcu poety Franciszka Karpińskiego – twórcy m.in. słów przepięknej kolędy „Bóg się rodzi”.

 

Podobnie było również na Litwie. Przedstawiciele Solecznickiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie oraz polskiej dyplomacji w Wilnie uporządkowali groby i mogiły żołnierzy Armii Krajowej. Znajdują się one m.in. w Puszczy Rudnickiej, Sangielowszczyźnie, Solecznikach, Butrymańcach, Niewoniańcach, Ejszyszkach, Koleśnikach. – Jesteśmy wdzięczni mieszkańcom, którzy przychodzą uczcić pamięć poległych. Nam, Polakom na Wileńszczyźnie, jest to naprawdę bardzo ważne. Pamiętamy o naszych bohaterach, czcimy ich pamięć – mówi Beata Pietkiewicz, wiceprezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL.

Piękniej będzie się w tym roku prezentowała narodowa nekropolia na Rossie w Wilnie – a to dzięki odrestaurowanym w ostatnim czasie pomnikom. Na ich remont zbiórka pieniędzy prowadzona jest od 18 lat na cmentarzach poznańskich. Do tej pory udało się odnowić 21 obiektów. Tylko w ubiegłym roku kwesty przyniosły ponad 28 tysięcy złotych, za którą to sumę uratowano wiele pomników niezwykłej urody i polskiego ducha.

 

Adam Białous

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram