Unijny komisarz ds. migracji Dimitris Avramopoulos powiedział, że cały czas ma nadzieję na porozumienie z Polską i Węgrami w kwestii relokacji imigrantów. Podkreślił, że liczy na przyjęcie przez te kraje przybyszów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
Dimitris Avramopoulos przedstawił bazę osób, które ubiegają się o przyznanie wizy upoważniającej do pobytu w krajach należących do Grupy Schengen. Komisja Europejska liczy na porozumienie w tej sprawie i udaną relokację imigrantów, którzy przybyli do granic Europy.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z ostatnią propozycją przygotowaną przez prezydencję bułgarską, kraje powinny przyjmować imigrantów, ale możliwa jest również odmowa. Niestety Komisja Europejska wymagać będzie wówczas, aby rządy ponosiły wysokie koszty utrzymania przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu w specjalnych ośrodkach. „Opłata” ma wówczas wynieść 30 tys. euro za każdego imigranta, któremu odmówiono pozwolenia na osiedlenie się w kraju.
Strona unijna podkreśla, że nadal liczy na porozumienie z Polską i Węgrami, które dotychczas zdecydowanie sprzeciwiały się polityce odgórnego rozmieszczania imigrantów. Oficjalne statystki wskazują, że kraje unijne przyjęły w ramach mechanizmu relokacji „zaledwie” 28 tys. imigrantów. Celem unijnych urzędników była liczba 160 tys. przybyszów. Dimitris Avramopoulos twierdzi, że aktualna propozycja jest „jedyną pragmatyczną odpowiedzią na istotny problem, z którym mamy do czynienia”.
Co ciekawe, komisarz ds. migracji podkreśla, że Komisja Europejska chce „poszerzyć, ulepszyć i wzmocnić granice europejskie oraz straż graniczną, zwiększając ją do 10 tys. osób”. Dodał jednak również, że Unia Europejska nigdy nie będzie fortecą. „Migracja pozostanie nie tylko w Europie i na świecie przez następne dziesięciolecia i musimy być dobrze przygotowani. Żaden kraj nie poradzi sobie z tą sytuacją sam” – powiedział Avramopoulos.
Źródło: euractiv.pl
WMa