Katolicki kapłan, ksiądz Walter William Rozario, porwany przez nieznanych sprawców 27 listopada na północy Bangladeszu, odzyskał wolność. Znaleziono go wolnego w mieście Sylhet – stolicy północno-wschodniej prowincji Srihotto. Starszy brat duchownego, Bimal Rozario powiedział miejscowemu portalowi „Star Online”, że Walter zdołał uciec porywaczom, o czym powiadomił telefonicznie z przystanku autobusowego.
Sartre Xavier, korespondent Radia Watykańskiego w Dhace, oświadczył, że zaraz po uwolnieniu kapłana starszy brat i policja przekazali tę wiadomość wikariuszowi parafii, w której uprowadzony ksiądz dotychczas pracował. Z kolei szef policji w dystrykcie Natore, w którym mieszka i pracuje ks. Rozario – Biblop Bijoy Talukdar powiedział, że z przystanku odebrano go w piątek 1 grudnia wieczorem.
Wesprzyj nas już teraz!
41-letni ksiądz Walter W. Rozario z parafii Maryi Panny Panującej w miasteczku Jonail na północy kraju oraz dyrektor katolickiej szkoły św. Ludwika w pobliskim Borni, zaginął 27 listopada wieczorem.
Według źródeł parafialnych, był on zaangażowany m.in. w wyjazd wiernych na spotkanie z Franciszkiem. W dniu porwania udał się do wspólnoty w Bonpara, aby sprawdzić, czy wydrukowano już pamiątkowy magazyn poświęcony dwóm pochodzącym z tych stron diakonom, których 1 grudnia miał wyświęcić w Dhace papież. Kapłan zaginął, gdy wracał na motocyklu do parafii.
W środę 29 listopada rodzina uprowadzonego kapłana oznajmiła, że w rozmowie telefonicznej jego porywacze zażądali za niego okupu w wysokości 300 tysięcy taka (ok. 4 tys. dolarów). Nie podano, czy zapłacono tę sumę.
Źródło: KAI/RV
RoM