14 lutego 2017

Budowany z Azerbejdżanu do Europy Południowej rurociąg jest nie na rękę Rosji. Zdaniem ekspertów potrzebna będzie silna wola polityczna, by nie ulec naciskom Kremla dążącego do obniżenia konkurencyjności Południowego Korytarza Gazowego.

 

Gaz z Azerbejdżanu pozwoliłby Staremu Kontynentowi uniezależnić się od surowca z Rosji. Taki też cel przyświeca wielu państwom Unii Europejskiej, które chciałyby poprawić swoją pozycję w negocjacjach z Moskwą. Prace nad Południowym Korytarzem Gazowym już trwają. Dzięki niemu surowiec dotrze do Włoch przez Gruzję, Turcję, Grecją i Albanię.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem analityków projektowi może zaszkodzić rosyjska propaganda oraz konkurencyjny wobec Południowego Korytarza Gazowego projekt lansowany przez Kreml – Turkish Stream.

 

Agnia Grigas, analityk z Atlantic Council uważa, że rosyjskie lobby sprzeciwia się inwestycji, a Moskwa nie zrezygnowała z walki o utrzymanie swojej dotychczasowej pozycji na rynku południowoeuropejskim.

 

Rosji zależeć ma na sukcesie Turkish Stream. W ten sposób Południowy Korytarz Gazowy zyskałby konkurencję, szczególnie, że Moskwa mogłaby prowadzić politykę obniżania cen. Zdaniem cytowanej przez tvp.info Agni Grigas, kraje Europy Południowej będą musiały wykazać się wolą polityczną, by skutecznie uniezależnić się od gazu z Rosji.

 

Źródło: tvp.info

MWł

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram