Fundacja Życie i Rodzina apeluje o podpisywanie internetowej petycji nawołującej do zrzeczenia się przez posła Grzegorza Matusiaka mandatu parlamentarzysty. Zdaniem obrońców życia, poseł PiS powołany do kierowania pracami nad obywatelskim projektem „Zatrzymaj Aborcję” wykazuje się biernością w tej sprawie oraz „od miesięcy nie potrafi stanąć na wysokości zadania i powstrzymać zabijania w szpitalach bezbronnych dzieci”.
Fundacja Życie i Rodzina przypomina, że 10 stycznia 2018 r. odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie projektu obywatelskiego „Zatrzymaj Aborcję”. Po pozytywnym głosowaniu został on skierowany do dalszych prac w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jednak przez pół roku komisja ani razu nie obradowała nad jego uchwaleniem, pomimo licznych ponagleń i wniosków w tej sprawie.
Wesprzyj nas już teraz!
2 lipca 2018 została powołana sejmowa podkomisja, która miała zająć się projektem. Jej przewodniczącym został poseł Grzegorz Matusiak z Prawa i Sprawiedliwości. Od tego momentu projekt została zamrożony a podkomisja nie przedstawiła żadnego efektu swoich prac.
Zdaniem obrońców życia, Grzegorz Matusiak „od miesięcy nie potrafi stanąć na wysokości zadania i powstrzymać zabijania w szpitalach bezbronnych dzieci. Nadal pozwala na eugeniczną selekcję obywateli! Od kiedy objął obowiązki jako przewodniczący podkomisji, przez jego opieszałość życie straciło prawie 800 dzieci. Krew tych niewinnych ofiar to hańba dla posła Matusiaka i całego Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej”.
Na portalu http://www.twojepetycje.pl została stworzona petycja nawołująca posła Grzegorza Matusiaka do zrzeczenia się mandatu posła.
„Deklarował Pan zwołanie podkomisji jak najszybciej, jednocześnie zapewniając, że projekt #ZatrzymajAborcję jest jednym z jej priorytetów. Jednak mimo zapewnień przez wiele miesięcy nic Pan w tej sprawie nie zrobił” – czytamy w petycji.
„Przez fakt, że mandat posła wykorzystuje Pan do utrzymywania w prawie możliwości zabijania niepełnosprawnych obywateli – sprzeniewierza się Pan powołaniu i etosowi parlamentarzysty. Pańskie działanie rzuca cień nie tylko na jedną podkomisję, ale na cały Sejm Rzeczypospolitej Polskiej” – brzmi dalszy fragment petycji.
Każdy, kto ją podpisze, formułuje żądanie, by poseł PiS złożył rezygnację z zajmowanej funkcji i z jakichkolwiek prac w podkomisji oraz w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Źródło: KAI
RoM
