8 listopada 2018

Asia Bibi „bezpieczna”. Czy jej schronieniem jest kolejne pakistańskie więzienie?

(fot. REUTERS/Adrees Latif/File Photo)

Wbrew medialnym doniesieniom o ewakuacji Asii Bibi, chrześcijanka znienawidzona przez pakistańskich islamistów za wierność nauce Chrystusa, wciąż przebywa w Pakistanie. Wiadomo, że znajduje się w „bezpiecznym miejscu”. Niewykluczone, że jest to inne więzienie.

 

Z ustaleń działaczy Pomoc Kościołowi w Potrzebie Asia Bibi przebywa w bezpiecznym miejscu, w stolicy Pakistanu, Islamabadzie. Taką informację podał też pakistański rzecznik MSZ. Nie można wykluczyć jednak, że schronieniem prześladowanej kobiety jest inne niż dotychczas więzienie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Asia Bibi w środę rano (7.11.2018r.) opuściła więzienie w Mutlan w prowincji Pendżab w Pakistanie. Informował o tym jej prawnik. Twierdził on też, że otrzymał informcję, jakoby kobieta była na pokładzie samolotu, ale nie wiedział jaki jest cel jej podróży. Z informacji PKwP wynika, ze Asia Bibi nie dołączyła do ukrywającej się – w obawie o swoje życie – rodziny.

 

„Spodziewamy się, iż w Pakistanie ponownie wybuchną gwałtowne protesty, podobne do tych, które miały miejsce po ogłoszeniu wyroku ułaskawiającego Asię Bibi 31 października 2018 roku. Zapowiadana jest na dziś konferencja prasowa w Lahaur oraz strajki, za którymi stoi to samo ugrupowanie TLP (Tehreek-e-Labaik Pakistan)” – informuje pkwp.org.

 

Jak przypomina organizacja, po protestach radykalnych islamistów będących odpowiedzią na uniewinnienie Asi Bibi przez Sąd Najwyższy, rząd zgodził się na ponowne rozpatrzenie sprawy.

 

„Sprawa Asii Bibi jest bardzo ważnym, historycznym krokiem dla całego Pakistanu, ale nie możemy zapominać o pozostałej tam wspólnocie Kościoła. Dlatego Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wciąż wzywa do modlitwy za całą społeczność chrześcijan i innych mniejszości religijnych o prawo do swobodnego wyznawania swojej religii” – czytamy na pkwp.org.

 

Źródło: pkwp.org

MA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram