29 maja 2018

Ks. Raymond de Souza: papież zainicjował „nową ścieżkę” powoływania kardynałów

(fot. REUTERS / FORUM)

„Ogłoszenie nowych kardynałów zawsze wywołuje komentarze, że obecny papież określa swego następcę. Ale to tylko część prawdy” – komentuje ks. Raymond de Souza, kanadyjski kapłan, którego artykuł ukazał się na stronie catholicherald.co.uk. Duchowny wskazuje, że Włosi np. lubią mówić, iż Kolegium Kardynalskie często wybiera na papieża człowieka w „innym typie” niż poprzednik.

 

Tak np. było, gdy Jan Paweł II mianował kardynałami: Jorge Mario Bergoglio, Waltera Kaspera i Óscara Rodrígueza Maradiagę – wszyscy wyniesieni do tej godności w 2001 roku – obecnie pomijają ważne części jego nauczania.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tym razem papież Franciszek ogłosił nominacje nie powiadamiając o tym duchownych, którzy mają zostać wyniesieni do godności „książąt Kościoła”, a nawet Sekretariatu Stanu. Dlatego zdaniem ks. de Suoza, jest wielu nowych kardynałów, o których niewiele wiadomo. Tym samym, to, co uczyni Kolegium Kardynalskie podczas przyszłego konklawe, jest co najmniej tak samo niepewne jak wynik konklawe, podczas którego wybrano obecnego papieża.

 

Zdaniem duchownego, najbardziej znanym kardynałem-nominatem ogłoszonym w dniu Pięćdziesiątnicy był Konrad Krajewski, kurialny urzędnik, były ceremoniarz i jałmużnik papieski, odpowiedzialny za osobiste dzieła charytatywne papieża, „znany w Rzymie z wielkiego serca dla ubogich”. Franciszek wybrał go wcześniej, by ożywił rolę jałmużnika. Ks. Krajewski uczynił to, wprowadzając szereg usług dla bezdomnych – zapewniając dla nich schronienie, możliwość umycia się, usługi fryzjerskie, rozdając prezenty urodzinowe od papieża itp. Jego wyniesienie do godności kardynalskiej, będzie zatem podkreślać solidarność z ubogimi.

 

Kanadyjski duchowny zauważył, że czasami o przyszłym znaczeniu kardynałów, można się przekonać dopiero po ich odejściu – śmierć kard. Darío Castrillóna Hoyosa (zmarł w zeszłym tygodniu) była tego przykładem – i jak przypomniał, zmarł „jeden z najwybitniejszych biskupów latynoamerykańskich swojego pokolenia”, który przemierzał ulice swojej diecezji o północy, by wyżywić bezdomne dzieci. Jego odwaga była najbardziej widoczna, kiedy, przebrany za mleczarza, wśliznął się do gangu narkotykowego Pablo Escobara, by powieedzieć mu w twarz, że czeka go przerażający sąd Boży.

 

Pod koniec lat 90. Jan Paweł II ustanowił na szczycie Kurii Rzymskiej kwartet kardynałów z Ameryki Łacińskiej. Kard. Castrillón był w Kongregacji ds. Duchowieństwa, a kolumbijski kardynał Alfonso López Trujillo – w Radzie ds. Rodziny, kluczowej dykasterii Jana Pawła II. Brazylijski kardynał Lucas Moreira Neves przewodniczył Kongregacji ds. Biskupów, a kardynał Jorge Medina Estévez z Chile był prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego.

 

Ci czterej kardynałowie wywarli wielki wpływ na Amerykę Łacińską, ale też zostali wciągnięci w walkę stronnictw kościelnych w latach 80. i 90. XX wieku. Kard. Castrillón i jego towarzysze – tylko kard. Medina jeszcze żyje z tej czwórki – nadal pełnili urząd, kiedy do Kolegium powołano kolejny „zestaw kardynałów” z Ameryki Łacińskiej. W 2001 r. Jan Paweł II podczas wielkiego konsystorza post-jubileuszowego wyniósł do godności kardynalskich kapłanów: Claudio Hummesa, Maradiagę i Bergoglio.

 

O ile kard. Castrillón i inni skłaniali się w kierunku bardziej konserwatywnym, to przeciwwagę dla nich stanowili hierarchowie wyniesieni do godności „książąt Kościoła” w 2001 r. Kardynał Francisco Javier Errázuriz z Santiago w Chile również został mianowany w 2001 r.

 

Zdaniem ks. de Souzy, nastąpiła zmiana w powoływaniu kardynałów. Do tej pory identyfikowało się przyszłego kandydata, a następnie wynosiło do godności kardynalskiej i przenosiło do określonej diecezji. Teraz nowe podejście polega na wyborze miejsca, gdzie pełniący swoje obowiązki duchowny zostaje podniesiony do godności kardynalskiej. Oznacza to, że nowi kardynałowie mogą podążać za ogólną linią Ojca Świętego, ale też mogą tego nie robić.

 

Jest jeszcze jedno kryterium wprowadzone przez papieża Franciszka: podróże papieskie. Papież dokonał wyboru hierarchów z niezwykłych miejsc po swoich podróżach m.in. do Szwecji czy Republiki Środkowoafrykańskiej.  

 

Franciszek w przyszłym miesiącu odwiedzi Genewę. Ks. Raymond de Souza pyta prowokacyjnie, czy ktoś wie, kto jest tam arcybiskupem?

 

Źródło: catholicherald.co.uk.

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram