13 stycznia 2021

Ankieta Una Voce: Tradycyjna liturgia prześladowana w Ameryce Łacińskej

(Servus Tuus [CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)])

Federacja Una Voce zaprezentowała krótki raport na temat stosowania motu proprio Summorum Pontificum w obu Amerykach. Okazuje się, że w Ameryce Łacińskiej wielu biskupów robi bardzo wiele, by utrudnić lub zgoła uniemożliwić celebrowanie tradycyjnej liturgii.

 

Sekretarz Międzynarodowej Federacji Una Voce opublikowała niedawno mały raport z ankiety przeprowadzonej pośród stowarzyszonych organizacji z obydwu Ameryk. Przekazane informacje posiadają wprawdzie fragmentaryczny charakter, ale na ich podstawie rysuje się obraz przeciekawy, choć nie napawający optymizmem. Ukazuje on szerszy problem z zastosowaniem motu proprio „Summorum Pontificum” w Ameryce Łacińskiej, ale i postawy, z którymi wierni spotykają się także w innych częściach świata.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Cel ankiety przeprowadzonej przez Międzynarodową Federację Una Voce był jasny. Sprowadzał się do uzupełnienia perspektywy opierającej się na ankiecie rozesłanej przez Watykan do biskupów na całym świecie o informacje, jakie przekazują świeccy oczekujący możliwości uczestnictwa w tradycyjnej liturgii.

 

Wnioski z ankiety Una Voce można uznać za ilustrację prawdziwego „klerykalizmu” jako problemu dotykającego Kościół: ignorowania słusznych, dopuszczanych oficjalnie przez prawo kościelne próśb wiernych, przy równoczesnym marginalizowaniu i stygmatyzowaniu tych, którzy prośby te składają. Tak właśnie rysuje się sytuacja w Ameryce Łacińskiej, kontrastując z diametralnie różnym (nawet jeśli nie zawsze entuzjastycznym…) podejściem katolickich hierarchów ze Stanów Zjednoczonych i Kanady.

 

W przypadku Stanów Zjednoczonych 58,3 respondentów wskazało, że na terenie ich diecezji tradycyjna liturgia celebrowana jest częściej niż tylko w niedziele i święta nakazane, 25,9 proc. wskazało na sytuację, w której celebrowana jest tylko w niedzielę, 9,3 proc. na celebrację okazjonalną, a 5,6 proc. na sytuację, w której liturgia zgodnie z księgami z roku 1962 nie jest sprawowana w ogóle.

 

Jak to wygląda w przypadki Ameryki Łacińskiej? Na „brak celebracji” wskazało 52,6 proc. respondentów, reprezentujących grupy lokalne. Okazjonalne sprawowanie liturgii – 24,7 proc., liturgia niedzielna – 18,6 proc. Z kolei na sprawowanie tradycyjnej liturgii częstsze niż tylko w niedzielę i w święta – 4,1 proc.

 

Warto przytoczyć komentarze, jakie towarzyszyły wskazaniom udzielanym przez katolików z Ameryki Łacińskiej.

 

Argentyna: „Jesteśmy przez biskupa traktowani z pogardą”, „Ordynariusz jest całkowicie wrogi. Zabronił klękania w celu przyjęcia Komunii Świętej. Prześladował każdego, kto chciał celebrować liturgię w formie nadzwyczajnej”, „Ordynariusz odrzucił prośby wszystkich małych, stabilnych grup, twierdząc, że celebracja »byłaby przyczyną podziału«. Głosy pozytywne z tego kraju: „Obecny biskup, jak i poprzedni, nie zaprezentował jakiejkolwiek wrogości wobec formy nadzwyczajnej”; „Ordynariusz uznaje wiernych pragnących uczestnictwa [w nadzwyczajnej formie rytu], ale go nie promuje, prawdopodobnie wskutek strachu przed progresywnymi duchownymi bądź ich wpływami”.

 

Chile: „ordynariusz nie prezentuje sprzeciwu względem formy nadzwyczajnej. Jednakże nie sprawuje kontroli ani nie nakłada sankcji na tych duchownych parafialnych, administratorów czy zwykłych świeckich, którzy nękają / sprawiają problemy wiernym przywiązanym do formy nadzwyczajnej, odmawiając stosowania standardów Summorum Pontificum bądź dopuszczając się niesprawiedliwej dyskryminacji”. Głos z innej chilijskiej diecezji: choć złożono prośby o stworzenie parafii personalnej, quasi-parafii albo o zatwierdzenie prywatnego stowarzyszenia wiernych, to prośby te pozostały bez jakiejkolwiek odpowiedzi i reakcji.

 

Kolumbia: „Arcybiskup nie chciał uczynić zadość prośbom wiernych, co więcej, groźbami zakazał księdzu celebracji. Arcybiskup niestrudzenie tropi każdego kapłana celebrującego tradycyjną Mszę”.

Dominikana: w jednej z diecezji wierni są ignorowani i źle postrzegani, w drugiej biskup jest dobrym pasterzem, ale jego podejście względem starego rytu jest neutralne, a podejście 80 proc. duchowieństwa – negatywne.

 

Honduras: w pewnej diecezji na prośbę o tradycyjną liturgię biskup zareagował kpinami. Stwierdził, że jeśli ktoś chce uczestniczyć w starej liturgii, to niech… pojedzie sobie do Francji. Zastraszał księży, którzy taką liturgię chcieli celebrować. W innej diecezji wierni przywiązani do tradycyjnego rytu traktowani są jaki liturgiczni wstecznicy, a biskup w ramach spotkań z duchowieństwem aktywnie przeciwdziałał stosowaniu „Summorum Pontificum”.

 

Paragwaj: w jednej diecezji biskup jest otwarty na możliwość celebracji, ale do samego sprawowania liturgii jeszcze nie doszło; w innej: biskup jest wrogi takiej inicjatywie w sposób zupełnie otwarty. Głosy z innych diecezji z mniejszych krajów: biskup ośmieszał i próbował zdławić inicjatywę; inna sytuacja: biskup nie udzielił nawet zgody na spotkanie w sprawie liturgii, nie udzielił także odpowiedzi na list dotyczący tej kwestii. Kolejny przypadek: biskup odrzuca wszystko, co posiada jakiś związek z Tradycją…

 

Źródło: rorate-caeli.blogspot.com

 

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram