Światowej sławy tenor odbył pielgrzymkę do Fatimy w ramach trwających uroczystości upamiętniających 100-lecie objawień. Częścią pielgrzymki był występ artysty w Bazylice Matki Boskiej Różańcowej. Wskazał, że w fatimskim powietrzu tak wyraźnie czuć obecność Matki Bożej, że każdy oddech przeradza się w modlitwę.
Relację z pielgrzymki włoski artysta opublikował w swoich mediach społecznościowych:
Wesprzyj nas już teraz!
„Każda matka jest jej odwzorowaniem, każde łono dające życie jest jej ucieleśnieniem. Maryja jest jedyną drogą prowadzącą nas do Ojca, jest naszą niebiańską Matką, mediatorką i pocieszycielką. Są także specjalne miejsca, takie jak Bazylika Matki Bożej Różańcowej w Fatmie, w których powietrze wypełnione jest jej obecnością, a każdy oddech przeradza się w modlitwę”.
Włoski artysta wskazał, że jest duchowo zjednoczony z tym miejscem i czuje się w nim niezwykle spokojnie. W sieci dostępne jest także zdjęcie Bocell’ego jak na kolanach przemierza drogę wokół ołtarza.
Mało brakowało, a Andrea Bocelli w ogóle nie przyszedłby na świat. Lekarze doradzali jego matce aborcję, gdyż wykryli wysokie prawdopodobieństwo niepełnosprawności. Matka zdecydowała się urodzić, a Andrea od urodzenia cierpiał na nieuleczalną formę jaskry.
W wieku 12 lat całkowicie stracił wzrok. Mimo to skończył studia prawnicze oraz nie rozstawał się z muzyką. W trakcie swojej bogatej kariery, za swój dorobek artystyczny otrzymał wiele nagród. Wśród najważniejszych znajdują się Złoty Glob, World Music Award, Brit Awards czy Billboard Latin Music Awards. Był nominowany do Emmy oraz Nagrody Grammy.
Jego postać znalazła się także w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd.
Źródło: churchppop.com / facebook.com
PR