W związku z nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi Marszu Niepodległości, publikowanymi na łamach amerykańskiej prasy, Ambasada Polski w USA wydała specjalny komunikat. Podkreślono w nim, że „Wall Street Journal” i CNN przedstawiły „tendencyjne, nieobiektywne lub wręcz nieprawdziwe” relacje z obchodów 99. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Ambasada Polski w Waszyngtonie wystosowała specjalne oświadczenie, w którym odcięła się od relacji „Wall Street Journal” i telewizji CNN, w których przedstawiono tendencyjne i nieprawdziwe informacje. W piśmie wyrażono zdecydowany sprzeciw wobec sugestii, że w Marszu Niepodległości maszerowali „neonaziści” lub „neofaszyści”. Podkreślono, że w manifestacji brali udział różni ludzie, w tym także rodziny z dziećmi oraz seniorzy. Autorzy dokumentu zwrócili również uwagę, że warszawski Marsz był jedną z 300 manifestacji, które tego dnia odbywały się w Polsce w związku z rocznicą odzyskania niepodległości. Ambasada dodaje, że na pozostałych demonstracjach uczestnicy nie wyrażali postaw rasistowskich czy antysemickich.
Wesprzyj nas już teraz!
„To niefortunne, ale nie zaskakujące, że doniesienia prasy amerykańskiej na temat corocznego Marszu Niepodległości w Warszawie ograniczyły się do sensacyjnych nagłówków oraz wybiórczych relacji, które w najlepszym wypadku można uznać za półprawdy, a w niektórych przypadkach za zupełnie nieprawdziwe informacje” – czytamy w treści komunikatu Ambasady Polski w USA.
„Ubolewania godnym jest to, że czytając artykuł p. Hinshaw czytelnicy amerykańscy odniosą wrażenie, że w Polsce był jeden marsz z okazji Święta Niepodległości i że był to marsz rozwścieczonych nacjonalistów” – dodaje w oświadczeniu ambasador Piotr Wilczek.
Ambasada Polski w USA wystosowała również odrębne pismo do redakcji stacji telewizyjnej CNN, ale jak na razie pozostaje ono bez odpowiedzi. „Twierdzenie w artykule, że ‘dziesiątki tysięcy nacjonalistów zakłóciło obchody Święta Niepodległości w Polsce’ lub, że ‘policja szacuje, że 60 tys. ludzi wzięło udział w demonstracji nacjonalistów’ to doniesienia sensacyjne, nie przedstawiające prawdziwego obrazu sytuacji podczas marszu w Warszawie” – pisze w liście do CNN ambasador Piotr Wilczek.
Warto dodać, że do grona osób szkodzących wizerunkowi Polski dołączył Jan Tomasz Gross, który na łamach „New York Times” napisał, że Masz Niepodległości był faszystowski. Jan Tomasz Gross pisze także o „głębokich pokładach etniczno-religijnej nienawiści, wrodzonej Polsce i historycznie skierowanej przeciwko Żydom”. Jak podkreśla, element antysemicki był silnie obecny w ruchu endeckim i w myśli Romana Dmowskiego, do którego dziedzictwa odwołują się uczestnicy Marszu Niepodległości.
„Połowa z sześciu milionów żydowskich ofiar Holocaustu było Polakami. Dwa miliony Polaków dodatkowo zostało zabitych podczas niemieckiej okupacji. Jak wiele jeszcze śmierci potrzeba, by przywódcy nauczyli się, że słowa i idee mogą zabijać?” – zapytuje.
Źródło: waszyngton.msz.gov.pl, wprost.pl, PCh24.pl
WMa
