15 marca 2013

Dawkins: człowiek jest mniej ludzki niż świnia

(Richard Dawkins fot.Marty Stone/wikimedia)

– Dziecko w stadium życia płodowego jest mniej ludzkie od dorosłej świni – tak uważa brytyjski biolog Richard Dawkins, autor będącej apologią ateizmu publikacji „Bóg urojony” (The God Delusion). Jego zdaniem, jedynym kryterium oceny czy wolno zabić dziecko w łonie matki jest stopień odczuwalności bólu, a ten, jego zdaniem, dorosłe świnie odczuwają bardziej niż dziecko w stadium życia prenatalnego.

 

I można byłoby przejść nad tym do porządku, gdyby nie fakt, że ta szokująca opinia odzwierciedla sposób pojmowania istoty człowieczeństwa w stadium życia płodowego całego środowiska zwolenników zabijania dzieci poczętych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zadeklarowany ateista prof. Richard Dawkins wywołał burzę wpisem na Twitterze, w którym stwierdził, że jedyną kwestią w odniesieniu do moralnej oceny tzw. aborcji jest to, czy płód może odczuwać ból, czy nie, uznając jednocześnie, że poczęte dzieci są „mniej ludzkie” niż dorosłe świnie. „W odniesieniu do znaczenia słowa ludzki, które jest istotne z punktu widzenia moralnej oceny aborcji, każdy płód jest mniej ludzki niż dorosła świnia” – napisał Dawkins, który jest propagatorem tzw. ewolucji biologicznej.

 

W odpowiedzi na posty kwestionujące jego kompetencje jako biologa, autor „Boga urojonego” próbował wyjaśnić, że nie stwierdził, iż świnie mają ludzkie DNA, ale że ten punkt dotyczy wyłącznie moralnej oceny aborcji: – Oczywiście potencjał, aby być człowiekiem jest jedną z cech płodu. Ale moje porównanie do świni było ostrożnym określeniem w odniesieniu do moralnej oceny aborcji – tłumaczył się Dawkins, dodając, że „ludzkie cechy istotne dla moralnej oceny aborcji, to zdolność do odczuwania bólu, strachu, itp., a nie potrzeba opłakiwania go przez innych”.

 

„Naukowiec” z ogromnym cynizmem odniósł się do uczuć rodziców, którzy opłakują stratę swoich dzieci zanim zdążyły pojawić się na świecie. Dawkins stwierdził, że „wszystko można opłakiwać” i dodał relatywizując porządek naturalny, że ci, którzy odczuwają smutek z powodu utraty nienarodzonego dziecka nie mają obowiązku poddawania się tzw. aborcji.

 

Dawkins przyznał, że nie wszyscy zwolennicy tzw. wolnego wyboru, czyli legalizacji procederu zabijania dzieci poczętych, zgadzają się z jego tezami, że dzieci w zaawansowanym stadium życia płodowego odczuwają ból, który powinien mieć pierwszeństwo przed prawem kobiety do decydowania o tym, co może zrobić ze swoim ciałem.

 

„Najważniejszą kwestią w debacie na temat moralnej oceny aborcji jest to, czy czujesz ból? Późne abortusy [dzieci zabijane w zaawansowanym stadium życia prenatalnego] mogą, ale nie muszą być ludźmi, którzy odczuwają ból. W przeciwieństwie do wielu zwolenników wolnego wyboru, myślę, że ból jaki odczuwa płód może przeważać na prawem kobiety do kontroli własnego ciała. Jednak ból świni też ma znaczenie” – pisał brytyjski ateista.

 

Natychmiast do bulwersujących postów Dawkinsa odniósł się Wesley J. Smith, prawnik i czołowy działacz Centrum Wyjątkowości Człowieka przy amerykańskim konserwatywnym think-tanku Discovery Institute, który uznał rewelacje ateistycznego biologa za kompromitujące. Stwierdził on, iż „argument”, że dziecko w stadium życia płodowego jest mniej ludzkie od dorosłej świni jest „kompletnie pozbawiony sensu”, nawet z punktu widzenia biologii, która jest specjalnością brytyjskiego ateisty. – Rzeczywiście, oblał biologię na poziomie szkoły średniej – stwierdził Smith.

 

Ale to, czego nie jest w stanie zrozumieć „naukowiec”, oczywiste jest dla trzeźwo myślącego Smitha. – Możność odczuwania bólu nie ma nic wspólnego z byciem człowiekiem, ani z punktu widzenia biologii ani moralności. Wszystkie ssaki odczuwają ból. I, oczywiście, płody mogą być – i są – opłakiwane przez innych, co znowu nie jest wyłącznie ludzką cechą – stwierdził prawnik, podkreślając, że niezależnie od stopnia rozwoju, płody są „w pełni istotami ludzkimi” i nie powinny być w wypaczający sposób klasyfikowane na skali wartościowania moralnego.

 

Wydaje się, że w środowiskach propagujących legalne zabijanie dzieci poczętych, poglądy Richarda Dawkinsa na moralną ocenę wartości życia dziecka poczętego nie są odosobnione, i tylko punkty odniesienia mogą się różnić – dla jednych może być to świnia, dla innych „bezkształtna, galaretowata masa” z potencjałem na człowieczeństwo.

 

 

Krzysztof warecki, Christian Post

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 673 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram