10 stycznia 2017

Afrykańskie kraje pod niemiecką presją? Berlin chce im „zwracać” nielegalnych imigrantów

(fot. Frederik Sadones/Pacific Press via ZUMA Wire/FORUM)

Niemcy rozważają wywarcie twardego nacisku na państwa nieprzyjmujące z powrotem imigrantów, którym nie przysługuje azyl. Mówi się nawet o sankcjach gospodarczych.


Jeden z czołowych polityków współrządzącej z CDU Angeli Merkel SPD, Thomas Oppermann, domaga się od Urzędu Kanclerskiego zdecydowanych działań wobec tych państw, które nie chcą przyjmować własnych obywateli wydalanych z Niemiec. Sprawę zaostrzył przypadek Tunezyjczyka Anisa Amriego. Tunis przez długi czas wzbraniał się przed wpuszczeniem go w swoje granice, twierdząc niezgodnie z prawdą, że nie jest to tunezyjski obywatel. Gdyby Amri został wydalony z Niemiec zgodnie z obowiązującymi regulacjami, być może nie zdążyłby dokonać zamachu terrorystycznego.

Wesprzyj nas już teraz!

Według Thomasa Oppermanna rząd niemiecki powinien sięgnąć nawet po sankcje względem tych państw, które – jak Tunezja – dostarczają zbyt późno lub wcale nie dostarczają dokumentów potrzebnych do sfinalizowania wydalenia imigranta z negatywnie rozpatrzonym wnioskiem o azyl. Lewicowy polityk stwierdził, że jest całkowicie nieakceptowalną sytuacją, w której dziesiątki tysięcy imigrantów przebywają w Niemczech tylko dlatego, że ich ojczyzny nie chcą przyjąć ich z powrotem.

Oppermannowi wtóruje szef niemieckiego MSW Thomas de Maizière. Jak podkreślił w niedawnym wystąpieniu telewizyjnym, większa gotowość do przyjmowania własnych obywateli ze strony ojczystych państw imigrantów jest absolutną koniecznością.

De Maizière powiedział, że Algieria, Tunezja i Maroko wciąż są na tym polu zbyt mało aktywne. Inaczej jest w przypadku Afganistanu, z którym niedawno Niemcy zawarły stosowne porozumienie, pozwalające na sprawne przeprowadzanie deportacji niechcianych migrantów. Szef MSW nie użył słowa „sankcje”, ale mówił o konieczności „zdecydowanych” działań wobec niechętnych do przyjmowania krajów i wskazywał na potrzebę współdziałania wielu niemieckich resortów, w tym gospodarczego, celem zmiany postawy tamtych państw, co może być zakamuflowaną aprobatą dla otwartej propozycji Oppermanna.

                                 

Źródło: faz.net

Pach



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 313 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram