13 października 2016

Administracja rządowa podkopuje samorządność. Centralizacja państwa ma się coraz lepiej

(Źródło: Wikimedia Commons/Piotr Tomaszewski)

Centralne sterowanie powraca? Rząd wprost tego nie przyznaje, niemniej kolejne decyzje wyraźnie wskazują, że coraz więcej zadań samorządów przekazywanych jest w ręce administracji rządowej. Lokalne władze tracą nie tylko kontrolę nad zarządzanym terenem, ale i pieniądze.

 

„Administracja rządowa przejmuje wiele zadań, np. nadzór sanitarny i budowlany oraz miliony złotych. Taka centralizacja oznacza marginalizację gmin. W kolejnych projektach ustaw rząd odbiera samorządom zadania i pieniądze. Zdaniem ekspertów to pogorszy ich sytuację i utrudni im funkcjonowanie” – pisze „Rzeczpospolita”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W ocenie Grzegorza Kubalskiego, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich przyszłość samorządów rysuje się w ciemnych barwach, bo zamiast kolejnego etapu reformy samorządowej mamy do czynienia z recentralizacją państwa. – Nowelizacja ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej ustanawia organy tej inspekcji częścią niezespolonej administracji rządowej. Z kolei nowelizacja prawa o ruchu drogowym przewiduje odebranie starostom nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów oraz diagnostycznymi – wylicza Kubalski.

 

Na tym nie koniec, bo projektowana jest np. likwidacja powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego i utworzenie na ich miejsce inspektorów okręgowych jako części administracji rządowej. „Nawet decyzja, jak segregować odpady, ma zapadać na szczeblu centralnym, a nie w gminach. Z kolei kuratorzy zyskają większy nadzór nad szkołami” – podaje rp.pl.

 

Cięcie kompetencji samorządów oznacza też mniejsze dochody samorządów. Tylko na przejęciu nadzoru nad stacjami kontroli, budżet centralny zaoszczędzi 24,5 mln zł w ciągu 10. Przejęcie pozwoleń wodnoprawnych od samorządów przez Przedsiębiorstwo Państwowe „Wody Polskie, to kolejne 6 mln zł rocznie mniej z tytułu niepobranej opłaty skarbowej. Obniżenie wpływów przyniesie też zmiana ustawy o Polskiej Służbie Geologicznej. „Powiaty stracą wpływy z tzw. opłaty węglowodorowej. A gminy część dochodów z pobieranych opłat m.in. za działalność dotyczącą poszukiwania, rozpoznawania złóż kopalin, ich wydobywania, magazynowania surowców, odpadów” – informuje rp.pl. Tu chodzi już o utratę 720 mln zł w ciągu 10 lat.

 

Cięcia obowiązków, to także mniej miejsc pracy w samorządach. Część pracowników przejmie administracja rządowa, ale to samorządy będą musiały wypłacić urzędnikom odprawy.

 

Źródło: rp.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram