20 kwietnia 2014

Abp Michalik: wmawiają, że Boże prawo już się nie liczy

(fot. Ryszard Hołubowicz / Creative Commons / wikimedia.commons)

Hierarcha podczas Mszy św. rezurekcyjnej w Przemyślu odniósł się do pomysłu kandydata do europarlamentu, który ogłosił, że w ramach happeningu utopi w Wiśle opasłego księdza: „Klucz do zrozumienia identyfikacji tych ludzi jest bardzo jasny. To są synowie, którzy topili nie tylko kukły księdza, ale którzy topili kapłanów: ks. Jerzego Popiełuszkę, ks. Zycha, ks. Niedzielaka”.

 

Abp Michalik stwierdził, że „jesteśmy dzisiaj świadkami z jakimi trudnościami zmaga się wiara w sercu człowieka”. – Jak wielkie światowe siły są dzisiaj wplątane, tak jak przez wszystkie wieki, żeby zwalczyć Kościół, Ewangelię, żeby eliminować Chrystusa i prawa Boże ze współczesności, z naszego życia. Współczesny kryzys wiary trzeba interpretować nie tyle jako tragiczną katastrofę, ale jako klucz wielkanocny. To zmaganie mamy widzieć w perspektywie śmierci i zmartwychwstania Chrystusa – mówił, zaznaczając, że po śmierci Jezusa, szatan pozornie triumfuje, ale w efekcie został całkowicie pokonany.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Metropolita przemyski uznał, że współczesny świat redukuje Pana Boga do swoich kryteriów użyteczności. – Co mi jest materialnie lub emocjonalne potrzebne, to jest korzystne. Próbują nam wmówić, że to jest dobre, co mi sprawia przyjemność, grają na ludzkim egoizmie. Gdybyśmy tak patrzyli na religię, to by ją zbanalizowało – przestrzegał kaznodzieja.

 

Zaznaczył, że wiary nie można też sprowadzać do moralistyki, choć jej prawdziwość sprawdza się przez uczynki, bo inaczej byłaby to „ideologia i prywata”.

 

Abp Michalik mówił także, że obecnie jest wiele wysiłków, by wprowadzić „nowy porządek myślenia”. – Nowe ideologie próbują wmówić, że Boże prawo zapisane w ludzkich sercach już się nie liczy, to ludzie je ustanawiają, instancje międzynarodowe są od tego, żeby mówić co jest dobre a co złe – zauważył.

 

Hierarcha przestrzegał przed takim podejściem, odnosząc się do konfliktów międzynarodowych na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. – Kto ma wojsko i pieniądze, ten manipuluje i narzuca, a świat bezwstydnie patrzy i nie reaguje, udaje, ze nie widzi, nie słyszy. To jest dramat. Myślę, że w naszej ojczyźnie też się próbuje wiele rzeczy zmanipulować w mentalności – powiedział.

 

Odniósł się także do pomysłu jednego z kandydatów do europarlamentu, który ogłosił, że w ramach happeningu utopi w Wiśle opasłego księdza. – Klucz do zrozumienia identyfikacji tych ludzi jest bardzo jasny. To są synowie, którzy topili nie tylko kukły księdza, ale którzy topili kapłanów: ks. Jerzego Popiełuszkę, ks. Zycha, ks. Niedzielaka – mówił były przewodniczący Episkopatu Polski.

 

Zachęcał także do patriotyzmu i przestrzegał przed obojętnością wobec własnego kraju oraz utratą tożsamości narodowej.

 

Abp Michalik stwierdził, że zmartwychwstanie Jezusa, a kiedyś zmartwychwstanie wszystkich ludzi, to nie jest wskrzeszenie na wzór Łazarza, ale wejście w całkiem nowe życie. Metropolita przemyski zaznaczył, że bez współpracy człowieka, jego zbawienie jest niemożliwe.

 

 

Źródło: KAI

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram