16 marca 2018

Abp Marek Jędraszewski: Europa jest gotowa uklęknąć przed wielką, czarną pustką. Zobacz VIDEO

(Fot. Dawid Rogowski / PCh24.pl)

– W miejsce religii proponuje się „religię obywatelską” (…). Europa jest gotowa uklęknąć przed jakąś wielką, czarną pustką, jakimś brakiem, bytem tak bardzo nieuchwytnym, że można zadać pytanie: „po co w ogóle istnieje?” – powiedział arcybiskup Marek Jędraszewski na konferencji poświęconej kondycji cywilizacji chrześcijańskiej we współczesnej Europie.   

 

Słowa krakowskiego arcybiskupa dotyczyły usilnych prób zastąpienia chrześcijaństwa przez synkretyzm religijny, proponowany przez europejskie elity. Duchowny zaznaczył, że dzisiejsza Europa pragnie odciąć się od swojego chrześcijańskiego dziedzictwa. W jego miejsce chce wstawić „religię obywatelską”, która jest zbiorem haseł, zasad i „wartości” takich jak: demokracja, równość, tolerancja, naturalność bycia razem. Chce stworzyć na nowo prawdę o Bogu, nie zwracając uwagi na treść zawartą na kartach Ewangelii i w chrześcijańskiej tradycji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Arcybiskup wskazał, że Europa kontynuuje oświeceniowe tradycje, manifestując tryumf nad chrześcijaństwem. Jego zdaniem, odchodzenie Europy od jej korzeni „staje się coraz bardziej świadome” i „spychające chrześcijan w stronę prywatności”. Za krok milowy we wprowadzeniu takiego stanu rzeczy hierarcha uznał rok 2004 i trwające wtedy prace nad preambułą do traktatów europejskich. Mimo usilnych próśb papieża Jana Pawła II, nie zawarto w nich słów o Bogu oraz chrześcijańskich korzeniach naszej cywilizacji. Znalazło się natomiast miejsce dla antycznych Greków, Rzymian czy dziedzictwa rewolucji francuskiej. Kardynał Joseph Ratzinger otwarcie wówczas mówił, że „zlekceważono część dziedzictwa europejskiego”.

 

Metropolita krakowski przypomniał usilne upominanie się Jana Pawła II o powrót do chrześcijańskich korzeni Europy. – Papież wiedział, jak mało kto – pochodził przecież zza „żelaznej kurtyny” – z czym wiąże się utrata własnych korzeni, utrata własnych wartości. Wiedział zatem, co mówi, zwracając się do ludzi zgromadzonych na Placu Świętego Piotra: „otwórzcie swe drzwi Chrystusowi” – przypomniał hierarcha.

 

Szczególne miejsce – w przekonaniu arcybiskupa – w cywilizacji chrześcijańskiej zajmuje Polska. Chrześcijaństwo, które tak naprawdę stworzyło Europę w jej nowożytnym rozumieniu, przekazało swoje dziedzictwo Polsce podczas jej chrztu. Dzięki temu zostaliśmy na stale wpisani w europejską Christianitas. Rację zatem miał papież mówiąc zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową: „przybyłem z dalekiego kraju, ale jestem blisko Rzymu”. Arcybiskup wskazał, że Polak nie musi jechać do Rzymu, by poznać korzenie cywilizacji łacińskiej, są one bowiem wpisane w naszą kuturę. – W polskiej parafii do dzisiaj nauczane jest, że do zbawienia prowadzi „rzymska cnota” – wskazał duchowny.

 

Metropolita krakowski zaznaczył, że dla pooświeceniowej Europy Polska jawi się jako nienormalność. Nie należymy bowiem do kręgu cywilizacji zapoczątkowanej przez francuskie oświecenie, ani także do kultury wschodniej – bizantyjskiej, która usilnie walczy z wszystkim co europejskie. Dlatego właśnie – w opinii księdza arcybiskupa – jesteśmy niezrozumiani przez europejskie elity. Wyraz temu dał prezydent Francji Francois Hollande w słowach wypowiedzianych do premier Beaty Szydło: „wy macie zasady, my mamy pieniądze”.

 

 

Podczas krakowskiej konferencji głos zabrał także prof. Ryszard Legutko. Prelegent podkreślił, że  dzisiejsza Europa wyparła ze świadomości pojęcie duszy. Tragiczne konsekwencje tego widoczne są gołym okiem. Następuje kryzys tradycyjnego wychowania, czyli rozwijania relacji pomiędzy duszą a ciałem. – Obecnie eduakcja sprowadza się do zdobycia wykształcenia dającego pozycję na rynku pracy. Zapomniano o rozwoju duchowym człowieka – wskazał profesor.

 

Europarlamentarzysta przypomniał, iż to właśnie z potrzeby pielęgnacji duszy rozkwitło życie monastyczne i średniowieczne uniwersytety. Dlatego rewolucja protestancka wymierzona była zwłaszcza przeciwko działalności klasztorów – ponieważ rozwijały one duszę i poprzez kontemplację wskazywały najlepszą drogę do poznania Boga.

 

Wobec wycofania pojęcia duszy, współczesna Europa za cel życia obrała uleganie namiętnościom. Wmówiono ludziom, że człowiek jest wolny jedynie wtedy, gdy może w nieskrępowany sposób ulegać wszystkim swoim żądzom. Profesor Legutko zaznaczył, że w ponownym odzyskaniu chrześcijańskich wartości dla Europy kluczową rolę musi odegrać Kościół.     

    

 

PR

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram