Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że rodzina we współczesnym świecie przeżywa kryzys. Dlatego właśnie, jako wyznawcy Chrystusa i obrońcy Kościoła Domowego (czyli rodziny), powinniśmy podjąć wysiłek, by uradować nasze dzieci, nasze rodziny przed pesymizmem, cynizmem i sceptycyzmem, pisze ojciec Ed Broom, oblat Dziewicy Maryi.
Duchowny proponuje „dziesięć witamin” umacniających rodzinę. Są to konkretne sugestie, które mogą pomóc oczyścić, ulepszyć i udoskonalić życie rodzinne. Jak pisał św. Jan Paweł II: „Rodzina jest podstawowym fundamentem społeczeństwa i tam gdzie podąża rodzina, tak podąża społeczeństwo”.
Wesprzyj nas już teraz!
Oto wskazówki ojca Brooma:
1. Rodzinna modlitwa
To właśnie brak wspólnej modlitwy w rodzinie jest jednym z głównych powodów kłótni, goryczy, chłodu, a także podziałów pomiędzy jej członkami. „Tym czym tlen jest dla płuc, tym modlitwa jest dla duszy”, pisze ojciec Broom, po czym dodaje „modlitwa powinna być centrum i sercem życia rodzinnego”. Warto w tym momencie przypomnieć sobie słowa ojca Patrick’a Peyton’a, znanego propagatora różańca, który mawiał, że „Rodzina, która modli się razem, pozostaje razem”.
2. Ojciec jako głowa rodziny
Jeśli tyko to możliwe, ojciec powinien być głową rodziny. Matka z kolei to serce rodziny. „Rodzina bez głowy przypomina Frankensteina; rodzina bez serca jest martwa”, podkreśla ojciec Broom. Ojciec powinien przyjąć rolę Duchowego Przewodnika rodziny. Można nawet powiedzieć, że „ojciec powinien być księdzem rodziny”. Oznacza to, że katolicki ojciec prezentuje postawę otwartości na życie, a także kocha żonę i dzieci. Jako duchowy przednik rodziny ojciec pełni rolę przywódcy w rodzinnej modlitwie. Na kim się wzorować? Najlepszym przykładem ojca – tu na ziemi – jest święty Józef.
3. Przebaczenie i miłosierdzie
Wiele rodzin jest bezgranicznie przesiąkniętych chłodem, obojętnością oraz goryczą wzajemnych relacji. Dlaczego tak się dzieje? Powodem może być brak przebaczenia. Członkowie rodziny powinni być miłosierni i przebadać sobie wzajemnie, nie tylko siedem razy, ale siedemdziesiąt siedem – czyli zawsze. Jeśli chcemy by nam przebaczono, sami musimy nauczyć się przebaczać z głębi naszych serc, wyjaśnia autor. Codziennie modląc się wypowiadasz przecież słowa: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”.
4. Zwyciężanie i zwycięskie słowa
Znany angielski poeta, Aleksander Pope, zdeklarowany katolik i torys, pisał: „błądzić jest rzeczą ludzką, przebaczyć boską”. Wiele rodzin pragnących pielęgnować pokorę serca powinno nauczyć się używać słowa „przepraszam” oraz równie ważnego „przebaczam ci”. Te słowa często wypowiadane z pokorą serca mogą uratować wiele rodzin, podkreśla ojciec Broom.
5. Postawa sługi
Jezus, Syn Boga Żywego, umył stopy Apostołom po Ostatniej Wieczerzy: „na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt, 20, 28). Każda pojedyncza osoba będąca częścią rodziny nie powinna czekać na to, by zostać obsłużona, ale być zawsze gotowa, by służyć innym członkom rodziny. Miłość i służba są tak naprawdę synonimami.
6. Wyrażenie wdzięczności
Tak niepozorne dwa słowa „Dziękuję Ci”, które często pomijamy, są niezwykle istotnym składnikiem w przepisie na rodzinne szczęście, podkreśla autor. Święty Ignacy Loyola mawiał: „Istotą grzechu jest niewdzięczność”. Warto kultywować w naszych rodzinach postawę wdzięczności. Warto zastanowić się, co tak naprawdę posiadamy, czego nie otrzymaliśmy od Boga? Tylko jedną rzecz: grzech, który sami dla siebie wybraliśmy. Bóg kocha pokorne i wdzięczne serce, pisze ojciec Broom.
7. Zrób sobie przerwę od gadżetów
Kluczowym momentem dla rodziny jest czas posiłków. To właśnie wtedy rodzina się gromadzi w jednym miejscu i zaczyna wymieniać doświadczeniami. W trakcie wspólnego spożywania pokarmów ludzie łączą się ze sobą słowem, wzrastają we wzajemnej miłości. Ostatnie przykazanie Jezusa Chrystusa brzmiało: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem” (J, 13,34).
W czasie wspólnego posiłku, nawet jeśli zajmuje on 20 do 25 minut, nikt nie powinien korzystać z telefonu, tabletu, komputera czy telewizora. „Każda osoba ma nieskończoną wartość, a jej nieskończona dusza będzie żyła na zawsze; ekran komputera oraz wszystkie inne elektroniczne gadżety przyjdą i odejdą lub zostaną przekazane dalej”, zaznacza autor.
8. Naucz się słuchać
Sztuka słuchania jest szczególnie trudna dla członków rodzin. Wszyscy mamy tendencję do szybkiego przemieszczania się, pędzenia od jednej aktywności do drugiej niczym „kurczak z odciętą głową”, pisze ojciec Broom. Dlatego właśnie nie potrafimy uważnie słuchać, kiedy ktoś chce nam coś ważnego powiedzieć.
9. Celebracja
Rodziny są powołane do świętowania. Urodziny, rocznice, święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc – wszystkie te uroczystości są momentami celebracji oraz źródłem energii w rodzinie. Właśnie w rodzinie powinno się celebrować innych, a szczególnie narodziny, chrzest i dzień święty. Jeśli chce się zaszczepić sporą dawkę radości w rodzinie, powinno się rozwinąć nawyk celebrowania. Święty Paweł wzywa nas tymi słowami: „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!” (Flp, 4, 4).
10. Poświęcenie Maryi
Ojciec Broom poleca skuteczny sposób dotarcia rodziny do Pana Jezusa właśnie poprzez Matkę Bożą – Całkowite Poświęcenie poprzez Tajemnice Różańca Świętego. Rodzina powinna spędzić około miesiąca na rozważaniu 20 tajemnic Różańca, z pomocnym komentarzem do każdej z nich, a następnie na medytacji Siedmiu Boleści Matki Bożej. Na koniec tych dni szczególnego przygotowania, wszystkie osoby w rodzinie powinny poświęcić się indywidualnie oraz jako rodzina Jezusowi poprzez Maryję. Matka Boża stanie się wtedy sercem rodziny i sprowadzi na łono rodziny obfite owoce takie jak; spokój, radość, miłość, szczęście, dzielenie się, zrozumienie, cierpliwość, czystość, łagodność, czy uprzejmość. Autor podkreśla, że zawierzając Jezusowi poprzez Maryję, rodziny staną się sanktuariami prawdziwiej świętości, tak jak nakazał to Jezus: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt, 5, 48).
Kończąc swoje rozważania ojciec Broom podkreśla, że jeśli rodziny pozwolą Maryi zakorzenić się w centrum ich życia, Matka Boża udzieli im swojego wsparcia, tak by mogli żyć według największego przykazania Jezusa: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie” (J, 13, 34).
Zatem do dzieła Drodzy Katolicy! Czasu jest mało, ale wspomnijmy słowa Archanioła Gabriela skierowane do Matki Bożej z czasie Zwiastowania: „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk, 1, 37).
Źródło: catholicgentelman.com
malk
