28 września 2012

„Musicie zaakceptować, że zabijamy tych, którzy obrażają Mahometa”

(fot.LEONHARD FOEGER /Reuters)

Protesty na ulicach niemieckich miast przeciwko filmowi „Niewinność muzułmanów”, który został uznany przez muzułmanów za bluźnierczy, przebiegały w miarę spokojnie. Inaczej jednak było na forach internetowych, gdzie islamiści nawoływali do agresji w imię obrony Mahometa.


W jednym z wpisów muzułmanin powoływał się na europejską politykę multikulturowości pisząc: „jeśli wasza zachodnia wolność słowa nie ma granic, musicie zaakceptować naszą islamską nieograniczoną swobodę działania, a ona oznacza zabijanie osób, które w słowie lub w piśmie dopuściły się przestępstwa przeciwko islamowi”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Inny z islamistów wzywał do „trzymania języka za zębami”. Jeśli bowiem ktoś obraża islam czy to za pomocą słów, czy obrazów „poniesie śmierć”.

 

Niemieccy islamiści przypominają na forach los reżysera Theo van Gogha, holenderskiego autora antyislamskiego filmu. W 2004 roku został on zamordowany przez jednego z muzułmanów.

 

„Kto nie chce słuchać, musi poczuć… Na przykład Theo van Gogh im 2004 roku w Holandii. Także on myślał, że może bezkarnie obrażać Proroka. Wreszcie, kiedy był już szlachtowany, błagał jeszcze o swoje podłe życie, ale nóż wbijał się już w jego tłuste ciało, walhamdulillah!” – czytamy.

 

 

Źródło: euroislam.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram